Były minister zdrowia, aktualnie szeregowy poseł z klubu Prawa i Sprawiedliwości, Łukasz Szumowski w wywiadzie z Interią powrócił do sprawy zakupu respiratorów przez resort. Na początku pandemii koronawirusa Ministerstwo Zdrowia w trybie ekstraordynaryjnym podpisało umowę z firmą E&K, którą zawiaduje były handlarz bronią.
Niestety, do Polski trafiła tylko część respiratorów, a Skarb Państwa odzyskuje obecnie (w transzach) pieniądze. Wielokrotnie podnoszono, że winę może ponosić bardziej Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego aniżeli resort zdrowia – to ABW miała dać „zielone światło” i rekomendować firmę E&K jako solidnego dostawcę. Po tym, jak wybuchła afera, z Ministerstwa Zdrowia odszedł wiceminister Janusz Cieszyński, podwładny Szumowskiego, odpowiedzialny za podpisanie umowy. Sprawa respiratorów powróciła znów do publicznej dyskusji, ponieważ wraca też Cieszyński – ma być nowym ministrem odpowiedzialnym za KPRM.
Szumowski: Cieszyński powinien mieć postawione pomniki w każdej gminie
Łukasz Szumowski ocenił, że jeśli ktokolwiek ma pretensje po sprawie respiratorów, to powinien je kierować nie do wiceministra Janusza Cieszyńskiego, a do niego. – Chciałbym tu podkreślić, że pretensje polityczne dotyczące dostawców sprzętu, którzy nie wywiązali się ze swoich zobowiązań, i o to, że bardziej ceniliśmy życie ludzi niż własny święty spokój, powinny być kierowane do szefa ministra Cieszyńskiego, czyli do mnie – mówił.
Jednocześnie Szumowski pochwalił swojego zastępcę za to, że zinformatyzował i zcyfryzował polską służbę zdrowia.
– Jeśli mamy mówić o systemie, to uważam, że minister Cieszyński powinien mieć postawione pomniki w każdej gminie, bo udało mu się wprowadzić e-receptę. Jak wyglądałaby pandemia, gdybyśmy musieli przychodzić do lekarza po receptę? Ilu ludzi więcej zaraziłoby się w poczekalni w przychodni, ilu z nich umarłoby? – mówił Interii były minister zdrowia.
Szumowski dodawał przy tym, że operacje, za które odpowiedzialny był Cieszyński, były „największymi operacjami informatyzacji w historii polskiej medycyny”.