Amerykański prezydent nie uprzedził ani Polski, ani Ukrainy przed ogłoszeniem 19 maja, że nie zamierza dłużej blokować budowy gazociągu Nord Stream 2 – podaje „Rzeczpospolita”, powołując się na kilka niezależnych źródeł. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że teraz polskie władze „obawiają się, że Nord Stream 2 okaże się precedensem, który określi tryb postępowania ekipy Bidena wobec Polski i krajów naszego regionu”.
Spotkanie Biden-Putin. W tle zabiegi polskiej dyplomacji
„Rzeczpospolita” ustaliła, że polska strona stara się o konsultacje z Bidenem przed spotkaniem USA-Rosja, do którego ma dojść 16 czerwca w Genewie, a najlepszym sposobem, aby wyjść naprzeciw polskim obawom, byłoby osobne spotkanie Andrzeja Dudy z Joe Bidenem przy okazji szczytu NATO w Brukseli – dwa dni przed rozmowami przywódców USA i Rosji.
Jak zaznacza wspomniane źródło, jeśli polskie zabiegi zakończyłyby się porażką, „jakąś rekompensatą mogłaby być oddzielna rozmowa w belgijskiej stolicy Zbigniewa Raua z Antonym Blinkenem”. Z ustaleń wspomnianego źródła wynika również, że w Warszawie podejmowane są próby przeprowadzenia polsko-amerykańskich konsultacji na szczeblu wiceszefów MSZ.