Korespondentka BBC Sarah Rainsford poinformowała na Twitterze, że białoruskie władze przywiozły Ramana Pratasiewicza z celi więziennej na briefing prasowy na temat przekierowania lotu realizowanego przez samolot linii lotniczych Ryanair. Dziennikarka oznaczyła dwóch kolegów z branży, oznajmiając, że są na miejscu.
„Właśnie wyszliśmy” – napisał Jonah Fisher, zaznaczając w imieniu własnym i kolegi, że nie chciał brać udziału w konferencji, która odbywa się „pod przymusem”.
Porwanie samolotu Ryanaira. Co się wydarzyło?
Przypomnijmy – w niedzielę 23 maja białoruskie władze wydały nakaz awaryjnego lądowania w Mińsku samolotu linii lotniczych Ryanair, który leciał z Aten do Wilna. Powodem miało być zgłoszenie o ładunku wybuchowym na pokładzie samolotu. Wkrótce po awaryjnym lądowaniu Raman Pratasiewicz, opozycyjny aktywista i dziennikarz, został zatrzymany.
– To był przypadek sponsorowanego przez państwo porwania. Sponsorowanego przez państwo piractwa – powiedział na antenie irlandzkiego radia Newstalk Michael O'Leary, prezes linii lotniczych Ryanair. Zaledwie dzień po zdarzeniu przywódcy UE zdecydowali o nałożeniu sankcji na Białoruś.
Czytaj też:
Szczyt NATO w Brukseli. Joe Biden spotka się z przywódcami Litwy, Łotwy i Estonii