W środę 16 czerwca Sejm obraduje na niejawnym posiedzeniu, podczas którego posłowie i posłanki mają stawić się osobiście (nie ma możliwości, by uczestniczyć w obradach zdalnie). O niejawne posiedzenie zawnioskował premier Mateusz Morawiecki po tym, jak pojawiły się doniesienia, że szef KPRM Michał Dworczyk mógł paść ofiarą hakerów.
Od kilku dni w rosyjskim portalu Telegram publikowane są rzekome maile z prywatnej skrzynki pocztowej Dworczyka. Parlament ma zapoznać się podczas tego posiedzenia z informacją rządu o cyberbezpieczeństwie.
Posiedzenie Sejmu rozpoczęło się o godz. 9, ale po kilkunastu minutach zostało przerwane i zostanie wznowione około godz. 12. W czasie przerwy posłowie i posłanki mają zostawić urządzenia elektroniczne poza salą i będą na nią wpuszczani po uprzednim sprawdzeniu, czy nie mają ze sobą telefonów itp.
Sejm niejawnie o cyberbezpieczeństwie. Nieoficjalnie: Ruszy infolinia
Podczas krótkiej, pierwszej niejawnej części posiedzenia, rząd miał powołać specjalną infolinię dla parlamentarzystów, która będzie zajmować się cyberbezpieczeństwem – ustaliła nieoficjalnie Wirtualna Polska.
Anonimowy parlamentarzysta opisywał WP: – Przedstawiono nam pomysł korzystania ze specjalnej infolinii w przypadku parlamentarzystów, którzy podejrzewają, że mogli paść ofiarą cyberataków.