O szczegółach zdarzenia poseł opowiedział w rozmowie z „Super Expressem”. Okazuje się, że polityk uległ wypadkowi podczas odpoczynku w podwarszawskim Józefowie. „Miało być plażowanie na Świdrem, skończyło się na wizycie w szpitalu”... – skomentował. Co takiego się stało?
Jak relacjonował Janusz Korwin-Mikke, przyczyną bolesnej kontuzji był wypadek rowerowy. Poseł tak niefortunnie spadł z jednośladu, że połamał sobie palec. – Właśnie patrzę na zdjęcie rentgenowskie. Jest złamanie z przemieszczeniem – relacjonował na gorąco ze szpitala.
Internauci komentują kontuzję Korwin-Mikkego
Zdjęcia, które Korwin-Mikke wrzucił na Instagram, nie pozostawiają złudzeń. Widać na nim wygięty w nienaturalny sposób palec i lekki grymas bólu na twarzy polityka. Sam fakt opublikowania w takim momencie posta zaimponował jednak komentującym profil polityka internautom. Posypały się żarty o niezniszczalności Korwin-Mikkego i kontuzji nabytej w trakcie pogoni za lewakami. „Tak jak myślałem, szkielet cyborga nie zna bólu” – skwitował jeden z fanów kontrowersyjnego polityka. „Prezes chyba lewaka na plaży zobaczył” – napisał kolejny.
instagramCzytaj też:
Janowi Bednarkowi odnowił się uraz. „To był mecz walki”