PiS stracił sejmową większość. Czerwińska: To był tylko pretekst

PiS stracił sejmową większość. Czerwińska: To był tylko pretekst

Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska
Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
–Rzeczywisty powód odejścia jest zupełnie inny, problem leży gdzie indziej – tymi słowami rzeczniczka PiS Anita Czerwińska skomentowała odejście trójki posłów z klubu PiS. Decyzja polityków oznacza, że Zjednoczona Prawica straciła sejmową większość.

– Wszystko, co dziś usłyszeliśmy, jest pretekstem, a prawdziwy powód odejścia posłów z Klubu Parlamentarnego PiS jest inny – powiedziała rzeczniczka podczas konferencji prasowej. Anita Czerwińka sugerowała, że decyzja Zbigniewa Girzyńskiego ma związek z niedawną akcją CBA w biurze agencji R4S byłego rzecznika PiS Adama Hofmana. – Nie jest tajemnicą, że panowie są w relacjach towarzyskich, zawodowych – stwierdziła.

Posłowie PiS chcą uniknąć odpowiedzialności?

Rzeczniczka dodała, że Arkadiusz Czartoryski także może chcieć uniknąć odpowiedzialności karnej. W jego przypadku ma się toczyć pewna sprawa, która nie wiadomo jaki będzie miała finał. – Jeśli chodzi o posła Czartoryskiego, on tego dzisiaj nie mówił, ale tutaj też toczy się sprawa. My nie wiemy, jaki będzie finał tej sprawy, natomiast pan poseł formułował takie oczekiwania wobec szefostwa partii i klubu, żeby tę sprawę omawiać. Niestety politycy nie mogą ingerować w takie postępowania – zaznaczyła.

Pytana o Małgorzatę Janowską odparła, że mogło dojść do nieporozumienia i władze klubu będą się starały to wyjaśnić. Jednocześnie Czerwińska zaprzeczyła, jakoby sugerowała, że politycy odeszli z klubu, ponieważ mogą im grozić ewentualne zarzuty. – Prawdziwy powód odejścia trojga posłów z PiS jest inny, niż oni podają – podsumowała.

Posłowie odchodzą z PiS – dlaczego?

W piątek 25 czerwca na konferencji prasowej Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski poinformowali, że odchodzą z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Decyzja parlamentarzystów oznacza, że klub będzie liczył 229 posłów na 460 zasiadających w polskim Sejmie. By przez Sejm mogły przechodzić projekty ustaw, potrzebne są głosy większości, czyli przynajmniej 231 posłów stanowiących ponad połowę składu Sejmu. Troje posłów, którzy właśnie poinformowali o swoim odejściu taką kruchą większość zapewniało, teraz jednak losy Zjednoczonej Prawicy są niepewne.

Podczas konferencji, posłowie tłumaczyli powody swojego odejścia, które można streścić niezadowoleniem z ostatnich decyzji rządu. Wśród wspomnianych decyzji wymieniano m.in. i przepisy uderzające w małych przedsiębiorców. – To dobry moment, żeby zawrócić z drogi, która nie ma nic wspólnego z prawem i sprawiedliwością. Jeśli PiS nie wróci z tej drogi, to nasze koło będzie się rozszerzało o innych posłów Zjednoczonej Prawicy – obwieścił podczas konferencji poseł Zbigniew Girzyński.

Czytaj też:
Klub Prawa i Sprawiedliwości się uszczupla. Posłanka Lewicy: To wstyd być w PiS-ie

Źródło: TVN24