O niezadowoleniu w szeregach PiS mówi się już od dawna, jednak dowodów dostarczyła piątkowa konferencja trojga posłów klubu PiS, którzy poinformowali o swoim odejściu. Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski poinformowali, że odchodzą z klubu Prawa i Sprawiedliwości, ponieważ są niezadowoleni z ostatnich decyzji rządu i sposobu zarządzania krajem przez Zjednoczoną Prawicę. – To dobry moment, żeby zawrócić z drogi, która nie ma nic wspólnego z prawem i sprawiedliwością. Jeśli PiS nie wróci z tej drogi, to nasze koło będzie się rozszerzało o innych posłów Zjednoczonej Prawicy – obwieścił podczas konferencji poseł Zbigniew Girzyński, sugerując, że niezadowolenie w PiS jest powszechne.
„GW”: Kaczyński obiecał posłom podwyżki
„Gazeta Wyborcza” informuje właśnie, że podczas zamkniętego posiedzenia klubu PiS w Przysusze, Jarosław Kaczyński miał studzić negatywne nastroje obietnicą podniesienia posłom pensji. – Wpłynie ustawa, to zobaczymy, czy podwyżki będą. Parlament musi to jeszcze przegłosować – mówi gazecie poseł PiS Waldemar Andzel, nie wykluczając, że taka sprawa faktycznie pojawiła się na tapecie.
Zdaniem gazety, która zasięgnęła języka w sejmowych kuluarach, posłowie PiS są niezadowoleni, że niektórzy zarabiają krocie w spółkach Skarbu Państwa, a oni są jedynie szabelkami w głosowaniach Kaczyńskiego. „Wyborcza” wskazuje, że PiS zamierza przeforsować podwyżki za pomocą Polskiego Ładu. Wszystko za sprawą ustawy regulującej podwyżki w różnych segmentach administracji publicznej, która przy okazji zmieni również pensje posłów – czytamy.
Co zrobi opozycja?
Przypomnijmy, że już raz PiS i PO ramię w ramię szły w kierunku podniesienia wynagrodzeń poselskich. Sprawa ta zakończyła się wówczas skandalem i po licznych perturbacjach w przestrzeni publicznej, Senat wyrzucił ustawę do kosza. Podwyżek wówczas nie zaakceptowano. Tym razem opozycja nie popełni podobnego błędu? Z rozmów „Gazety Wyborczej” z politykami wynika, że opozycja nie będzie się narażać na kolejny skandal. Sceptyczne głosy słychać również w Porozumieniu.
Czytaj też:
Zjednoczona Prawica straciła większość w Sejmie. Kto może uratować PiS?