– Chcę powiedzieć jasno: w tym parlamencie nie da się zbudować innej, stabilnej większości niż Zjednoczona Prawica i nie da się zbudować stabilnej większości bez Porozumienia. Ktoś opowiadał, że wkrótce będzie (większość licząca – red.) 240 posłów bez Porozumienia, dzisiaj jest 229. Jeżeli ktoś myśli, że bez Porozumienia można zbudować stabilną większość, to doradzam mu, żeby nauczył się liczyć do 231 – powiedział Jarosław Gowin podczas drugiego dnia kongresu Porozumienia.
Jarosław Gowin: Jeżeli ktoś destabilizuje Polskę, to na zawsze okrywa się hańbą
W dalszej części wypowiedzi lider partii zwrócił uwagę, że są osoby, którym ma zależeć na tym, aby Porozumienie „wypchnąć” z rządzącej koalicji. – Pora na twarde słowa. Ci, którzy chcą nas wypchnąć, szkodzą Zjednoczonej Prawicy. Co gorsza, szkodzą Polsce, bo w czasach walki z pandemią nasz kraj potrzebuje stabilnego rządu. Jeżeli ktoś w imię tego, żeby mieć jedynkę do PE albo w imię innych osobistych korzyści, jeżeli ktoś destabilizuje Polskę, to na zawsze okrywa się hańbą – kontynuował Jarosław Gowin.
Minister rozwoju podkreślił, że Zjednoczona Prawica to „dobry dla Polski projekt”, ale nie wykluczył realizacji innych scenariuszy. – Powtórzę jeszcze raz – jesteśmy gotowi kontynuować dobry dla Polski projekt Zjednoczonej Prawicy. To nie my działamy na rzecz jego zniszczenia. Jeżeli ktoś będzie chciał ten projekt zakończyć, to chcę się zobowiązać wobec was, że zbuduję inne alternatywne scenariusze i będę w tym skuteczny – stwierdził Jarosław Gowin.
Na sali oprócz polityków Porozumienia pojawili się przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski oraz Zbigniew Girzyński – poseł, który dwa dni temu odszedł z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj też:
Janusz Piechociński: Z powodzeniem mógłbym wystartować w teleturnieju „Wielka Gra”