Polityk, która zmieniła barwy partyjne z Lewicy na Porozumienie, o szczegółach wymierzonej w nią operacji poinformowała we wpisie na Facebooku.
Od kilku miesięcy trwa zmasowany atak na Państwo Polskie. Jesteśmy poddawani próbie, wyzwaniu i współczesnej przemocy jaką jest wojna w wykonaniu cybernetycznym – napisała Monika Pawłowska.
Parlamentarzystka poinformowała, że ona także stała się jedną z ofiar ataków hakerskich, które wymierzono najprawdopodobniej również w jej współpracowników. „Ataki te trwają od kilku miesięcy” – zaznaczyła. Równocześnie zapewniła, że nie używała nigdy prywatnych skrzynek mailowych do służbowej korespondencji. „ Jako Poseł na Sejm RP i członek Komisji Obrony Narodowej jestem świadoma ryzyka jakie niesie naruszenie w najmniejszym stopniu zasad bezpieczeństwa, dlatego zawsze bezwzględnie się do nich stosuję” – wskazała. Jak poinformowała, sprawą włamań na jej pocztę zajęła się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Włamania na konta polityków
O atakach na konta polityków stało się głośno za sprawą wycieków wiadomości z prywatnej skrzynki mailowej ministra w KPRM i koordynatora programu szczepień Michała Dworczyka. Sprawę bada ABW, która wskazała, że ofiar było znacznie więcej. politycy obozu władzy, w tym wicepremier Jarosław Kaczyński, wskazują na rosyjski trop w sprawie.
Czytaj też:
Dworczyk dla „Wprost”: Chciałbym, żebyśmy w Polsce potrafili nie dawać się rozgrywać