Informator „Wprost”: Trzaskowski jest wściekły. Jeśli przegra z Tuskiem, będzie chciał pójść na swoje

Informator „Wprost”: Trzaskowski jest wściekły. Jeśli przegra z Tuskiem, będzie chciał pójść na swoje

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski Źródło: Newspix.pl / Maciej Goclon / Fotonews
Im bliżej soboty i posiedzenia Rady Krajowej, tym gorętsza atmosfera panuje w Platformie Obywatelskiej. Przed spodziewanym ogłoszeniem powrotu Donalda Tuska do krajowej polityki, wydłuża się lista wzajemnych żali i oskarżeń. Według naszych informatorów, najbardziej sfrustrowany jest Rafał Trzaskowski, który nawet rozważa rozstanie z PO. Wszystko przez zdradę sekretarza generalnego partii.

Zgodnie z oczekiwaniami, ponowne zameldowanie się Donalda Tuska w krajowej grze politycznej oznacza potężny ferment. Nie chodzi jednak o sytuację w Zjednoczonej Prawicy, gdzie powrót byłego premiera miał wywoływać popłoch, ale o niesnaski wewnątrz samej Platformy.

W środę gruchnęła informacja, że do walki o przywództwo w PO szykuje się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski – i tym samym nieaktualny jest plan aksamitnego przejęcia sterów partii z rąk Borysa Budki.

Trzaskowski rzeczywiście zbiera siły do walki, ale jest rozżalony i w swoim otoczeniu mówi o alternatywie, gdyby jednak musiał uznać wyższość Tuska.

– Rafał się wściekł. Już wie, że Kierwiński (Marcin, sekretarz generalny PO – przyp. red.) oraz warszawska PO zdradzili Budkę i zameldowali się u Donalda. Przy okazji zlekceważyli Rafała, o którym wiedzieli przecież, że powrót Tuska rozsadza wszystkie jego dotychczasowe plany – mówi nasze platformerskie źródło.

Źródło: Wprost