Onet informuje, że w Platformie Obywatelskiej toczą się dyskusje nad koniecznością wprowadzenia ochrony dla Donalda Tuska. Były premier wrócił do polskiej polityki dopiero w sobotę, a już są pierwsze echa społecznych emocji. Podczas wizyty Donalda Tuska w Szczecinie (w poniedziałek 5 lipca) doszło do szarpaniny. Donald Tusk twierdzi, że kiedy składał kwiaty przed Pomnikiem Czynu Polaków zaatakowała go kobieta. Zdaniem pełniącego obowiązki szefa PO kobieta ta była podstawiona przez jego przeciwników.
Onet: Tusk z subtelną ochroną w Szczecinie
W trakcie wtorkowej konferencji w Senacie Tusk skarżył się również na ataki, jakie pod jego adresem pojawiają się w publicznej telewizji. To, jego zdaniem, wzmaga negatywne nastroje społeczne i może doprowadzić do tragedii. A przed Tuskiem jeszcze wiele spotkań z Polakami, gdyż jak zapowiedział, zamierza objechać Polskę.
Z informacji Onetu wynika, że podczas wizyty w Szczecinie Tusk miał zapewnioną dyskretną ochronę. Strzegł go ochroniarz, który w ubiegłorocznej kampanii prezydenckiej towarzyszył Rafałowi Trzaskowskiemu. Choć otoczenie Tuska ma naciskać, by ochrona taka była przypisana szefowi PO na stałe, ten ma się od tego odcinać, gdyż nie chce być porównywany do Kaczyńskiego, który pojawia się wszędzie z ogromną obstawą.
Czytaj też:
Najpierw spięcie przed Sejmem, potem w budynku. TVP Info i Donald Tusk na wojennej ścieżce