Kosztowny remont „premierówki”. Opozycja: Myjące toalety zamiast doposażenia szpitali

Kosztowny remont „premierówki”. Opozycja: Myjące toalety zamiast doposażenia szpitali

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: Newspix.pl / TEDI
W trakcie pandemii rząd postanowił wyremontować i doposażyć willę Stynka w Łańsku, która według tradycji przynależy do premiera. Koszt – 1,6 mln zł.

„Rzeczpospolita” wróciła do sprawy z września 2020 roku, gdy opisywała rządowe plany na remont willi Stynka, nazywanej „premierówką”, z której korzystali od lat szefowie polskiego rządu. Willa Stynka wchodzi w skład rządowego ośrodka w Łańsku na Warmii i jest jedynym z obiektów, w którym nie można wynająć pokoju – wszystkie inne są dostępne komercyjnie.

Już wtedy Centrum Informacyjne Rządu wskazywało, że willa nie jest użytkowana z powodu kiepskiego stanu technicznego. Planowano więc jej remont, a zwycięzca przetargu zaoferował 920 tys. zł za modernizację i remont, a w projekcie okołobudżetowej na 2021 rok zaplanowano 715 tys. zł na doposażenie wnętrza Stynki, razem ponad 1,6 mln zł z państwowej kasy – opisywała „Rz”.

Remont premierowskiej willi za 1,6 mln zł

„Rzeczpospolita” podsumowuje w lipcu, że willa tradycyjnie przynależna premierowi została wyremontowana, budynek ocieplono, wymieniono dachy. „Teraz nadszedł czas na wnętrza. Jednym z elementów dokumentacji najnowszego przetargu są m.in. zdjęcia opraw sufitowych i lamp, wykaz ceramiki, a nawet elementów wyposażenia łazienek. Z dokumentu wynika m.in., że w łazienkach mają znaleźć się toalety myjące, czyli urządzenia łączące miskę WC z funkcjonalnością bidetu” – czytamy. Na te udogodnienia przeznaczone zostanie 715 tys. zł.

Remont i modernizacja Stynki przypadły na czas pandemii koronawirusa, a opozycja uważa, że to nie był najlepszy czas. – Za te pieniądze, zamiast kupować rządowi myjące toalety, można by doposażyć któryś ze szpitali – oceniła w rozmowie z „Rz” posłanka koła Polski 2050 Hanna Gill-Piątek.

Źródło: Rzeczpospolita