Przypomnijmy, że w środę wieczorem Prawo i Sprawiedliwość nieoczekiwanie złożyło projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. W myśl proponowanych zmian, firmowanych przez posła PiS Marka Suskiego, nowelizacji ma ulec art. 35. Jak wskazuje wielu komentatorów, nowe przepisy uderzają w strukturę właścicielską TVN i mogą spowodować, że stacji nie zostanie przedłużona koncesja na nadawanie.
– Powrót Tuska udał się trochę bardziej niż PiS sądził, stąd taki czas wprowadzania tych zmian – orzekł na wstępie Sikorski. – PiS wprost nam mówił, że u nas będzie drugi Budapeszt. Przyszła kolej na TVN – dodał.
– Już widzę, jak pani redaktor będzie musiała w czadorze (muzułmański strój kobiecy – przyp. red.) występować, bo Arabowie przejmą stację – kpił. – Właścicielem TVN jest amerykańska firma, to jest dla Polski wrogi kraj? – dopytywał, odnosząc się do tłumaczeń Marka Suskiego, że nowe prawo wymierzone jest właśnie w przejęcia mediów przez „wrogie kraje”. – PiS już się kompletnie pogubił, wszyscy są naszymi wrogami, ich zdaniem. Gdzie oni zabrnęli? – denerwował się Sikorski.
Radosław Sikorski kpi z Marka Suskiego: Znany pisowski intelektualista
Sikorski nie zostawił również suchej nitki na firmującym projekt pośle Marku Suskim. – Suski to jest znany pisowski intelektualista i swoimi najnowszymi wypowiedziami potwierdza swój status. To Roch Kowalski polskiej polityki – kpił.
Dopytywany, czy powodem takiego manewru może być chęć wymuszenia na Amerykanach działań po myśli PiS, co ustaliła nieoficjalnie Wirtualna Polska, Sikorski przyznał: „To jest tak zakręcone, że może być prawdziwe”. – Tym ludziom może się wydawać, że w taki sposób zmuszą do czegoś takie mocarstwo jak USA. To tak prowincjonalne i głupie... powiatowi stratedzy – dodał.
Czytaj też:
Donald Tusk komentuje projekt dotyczący mediów. „Zacznijmy krzyczeć”