„Dwa lenie, jeden nieudacznik”, „Wróciło zło do Polski”. Suski o sytuacji w PO i powrocie Tuska

„Dwa lenie, jeden nieudacznik”, „Wróciło zło do Polski”. Suski o sytuacji w PO i powrocie Tuska

Marek Suski
Marek Suski Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
To są na pewno asy – powiedział Zbigniew Konwiński z KO, mówiąc o „kartach”, które może wyciągnąć Donald Tusk. – Myślę, że te karty w rękawie, które ma, to są kolejne donosy na Polskę – ripostował Marek Suski na antenie TVP Info.

Powrót Donalda Tuska do polskiej polityki był jednym z wątków poruszonych w programie „Woronicza 17”. Zbigniew Konwiński został zapytany, jakie karty może mieć były premier. – To są na pewno asy – powiedział polityk KO i zwrócił uwagę na rosnące poparcie dla KO w sondażach.

– To pokazuje, że absolutnie jest to wzmocnienie i oczywiście mogą zaklinać rzeczywistość politycy z drugiej strony sceny politycznej i nawet kpiąco się uśmiechać, ale to życie i wyborcy będą weryfikowali, a nie zaklęcia naszych konkurentów politycznych – kontynuował poseł. – To nie jest tak, że strategię polityczną wykłada się publicznie i to jeszcze do tego w obecności konkurentów politycznych. Wszystko we właściwym momencie – dodał Zbigniew Konwiński.

Marek Suski o powrocie Donalda Tuska: Wróciło zło do Polski

Marek Suski uśmiechał się w czasie wypowiedzi posła KO. Krzysztof Ziemiec dopytał polityka o przyczynę rozbawienia. – Dlatego że to wzmocnienie to raczej w kategoriach marzeń. Jeśli chodzi o sondaże, że tam dwa procent wróciło od Lewicy, czy Hołowni do Platformy, to nic nie znaczy. To jest taki efekt odgrzewanego kotleta, że niby świeży, a tak naprawdę to jest chwilowa sytuacja – komentował poseł. – Natomiast można powiedzieć, że wróciło zło do Polski – dodał polityk na antenie TVP Info.

„Dwa lenie, jeden nieudacznik”

– Myślę, że kiedyś Platformę zakładało trzech tenorów, dzisiaj to chyba jest jakiś inny zespół, może Dwa plus jeden – dwa lenie, jeden nieudacznik – stwierdził Marek Suski, a w dalszej części programu powiedział, że „ jest zgraną kartą”. – Porzucił bycie premierem naszego rządu dla fuchy w Brukseli, w gruncie rzeczy służenia Angeli Merkel – interpretował Marek Suski.

– Tam już widać wyczerpał swoje możliwości atakowania Polski i wrócił tutaj. Myślę, że te karty w rękawie, które ma, to są kolejne donosy na Polskę – powiedział polityk PiS. Zbigniew Konwiński dopytał rozmówcę, co ma na myśli, używając określenia „donosy”. – Na komputerze waszych eurodeputowanych były pisane wnioski o karanie Polski, różnego rodzaju kłamstwa na temat tego, co się dzieje w Polsce – odpowiedział Marek Suski.

Czytaj też:
Donald Tusk wskazał „najpopularniejszego polityka w Polsce”. Wspomniał o „Drużynie Pierścienia”