– Mamy do czynienia z typowym sporem doktrynalnym pomiędzy sądami najwyższymi różnych obszarów politycznych, ustrojowych – powiedział premier podczas konferencji prasowej komentując wyrok TSUE dotyczący działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. – My oparliśmy reformę wymiaru sprawiedliwości o rozwiązania bardzo podobne lub identyczne jak w innych krajach europejskich. Mamy procedurę KRS, która jest niemal tożsama do hiszpańskiej. Ona działała wiele lat i nie przeszkadzała, my robimy tak samo i ona przeszkadza – dodał Mateusz Morawiecki.
Szef rządu zaznaczył, że „nie może pozwolić na to, aby Polska będzie traktowana gorzej i będzie dyskryminowana”. – Chciałbym przytoczyć trzy lub cztery tego typu kolizje, które zostały w sposób jednoznaczny skomentowany przez trybunały konstytucyjne naszych sąsiadów – stwierdził Mateusz Morawiecki.
– Otóż najpierw Francja w kwietniu tego roku de facto w odniesieniu do sporu o możliwość wykorzystywania danych, sformułowała jednoznaczne stanowisko, że ichnia Rada Stanu stwierdziła, że w przypadku kolizji przepisów konstytucja francuska ma nadrzędność wobec prawa europejskiego – wymienił polityk.
TSUE wzywa do zawieszenia działań Izby Dyscyplinarnej
W środę 14 lipca Polska została zobowiązania przez TSUE do natychmiastowego zawieszenia wszelkich działań Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Tym samym Polska w trybie natychmiastowym musi natychmiast zawiesić wszelkie działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, czyli m.in. decydowanie ws. immunitetów sędziowskich.
W wydanym postanowieniu wiceprezes Trybunału, Rosario Silva de Lapuerta, uwzględniła wszystkie wnioski Komisji do czasu wydania ostatecznego wyroku. „Podniesione przez Komisję zarzuty faktyczne i prawne uzasadniają zarządzenie wnioskowanych środków tymczasowych” – czytamy.
TSUE: Izba Dyscyplinarna niezgodna z prawem UE
W kolejnym oficjalnym oświadczeniu podkreślono, że „w ogłoszonym 15 lipca wyroku TSUE uwzględnił wszystkie zarzuty podniesione przez Komisję i stwierdził, że Polska uchybiła swoim zobowiązaniom wynikającym z prawa UE”.
W opinii TSUE „z uwagi na całościowy kontekst refom, którym niedawno został poddany polski wymiar sprawiedliwości, a w który wpisuje się ustanowienie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, oraz z powodu całokształtu okoliczności towarzyszących utworzeniu tej nowej izby, izba ta nie daje w pełni rękojmi niezawisłości i bezstronności, a w szczególności nie jest chroniona przed bezpośrednimi lub pośrednimi wpływami polskiej władzy ustawodawczej i wykonawczej”.
Czytaj też:
TSUE zdecydował ws. Izby Dyscyplinarnej SN. Wzywa do zawieszenia wszelkich jej działań