MON z ABW szkolą posłów po ataku hakerskim. „Szkolenia jak dla dzieci”

MON z ABW szkolą posłów po ataku hakerskim. „Szkolenia jak dla dzieci”

Ryszard Terlecki i Jarosław Kaczyński w Sejmie
Ryszard Terlecki i Jarosław Kaczyński w Sejmie Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Kancelaria Sejmu zorganizowała szkolenia dla posłów dotyczące cyberbezpieczeństwa. Prowadzić ma je ABW i MON. Politycy narzekają na niską jakość oferty. Hanna Gill-Piątek stwierdziła, że wygląda to na program „dziecko bezpieczne w sieci”.

Po ataku hakerskim na skrzynki parlamentarzystów, w tym szefa KPRM Michała Dworczyka, Hanna Gill-Piątek zwróciła się do marszałek Sejmu Elżbietą Witek z prośbą szkolenia kontrwywiadowcze. Kancelaria Sejmu pozytywnie zareagowała na potrzeby posłów. Politycy będą mieli do wyboru dwa szkolenia przeprowadzone przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Ministerstwo Obrony Narodowej.

Afera mailowa. Szkolenia posłów dotyczące cyberbezpieczeństwa

Do szczegółów szkoleń dotarła Wirtualna Polska. MON przygotowało dwuczęściowe szkolenia. Część teoretyczna będzie trwała łącznie 1,5 godz. W ramach cyberbezpieczeństwa posłowie będą mogli dowiedzieć się więcej o podsłuchach komputerowych, szpiegostwie czy czym jest deepfake. W ofercie jest również szkolenie jak tworzyć silne hasła, czy jakie zagrożenia niosą publikacje w mediach społecznościowych.

W części praktycznej, która również potrwa 90 minut, politycy będą mieli indywidualne warsztaty z instruktorem. Dowiedzą się tam m.in., jak zabezpieczać swoje urządzenia. Swoje szkolenie organizuje także ABW. Posłowie będą mogli dokształcić się jak postępować w kontaktach z cudzoziemcami, czy jak przechowywać dokumenty podczas wyjazdu zagranicznego.

MON i ABW z ofertą szkoleń. „Dziecko bezpieczne w sieci”

Szkolenia adresowane są do wszystkich chętnych. Zaplanowano je od 19 do 22 lipca. W przypadku, gdy zapotrzebowanie będzie większe, wówczas możliwe będą kolejne terminy. – Te oferty brzmią tak, jak by były przygotowane dla dzieci w podstawówce – komentuje jeden z posłów. Gill-Piątek stwierdziła, że pisząc pismo ws. organizacji szkoleń „nie miała na myśli programu 'dziecko bezpieczne w sieci'”.

Czytaj też:
Rząd zapowiada zmiany po aferze mailowej. Będą nowe zabezpieczenia i szkolenia dla polityków

Źródło: Wirtualna Polska