O wypowiedziach posła Sławomira Neumanna z PO już pisaliśmy, ale podczas spotkania z wyborcami w Tarnowie (woj. małopolskie), głos zabierała też posłanka Małgorzata Chmiel. Polityk sporo mówiła o Donaldzie Tusku, podkreślając, że wierzy w rozwój PO pod jego ponownym przewodnictwem. – Jestem pełna wiary, że nam wszystkich musi się udać – zapewniała.
Pozwoliła sobie jednak na wspomnienia ze swojego rodzinnego Pomorza.
Posłanka PO: Tam powiedzieć, że się jest z PiS-u, to jakby bąka puścić
Posłanka podziękowała zebranym na spotkaniu i powiedziała:
– Ja jestem z województwa pomorskiego, tak jak zresztą pan Neumann, i mam zupełnie inną sytuację. Tam właściwie powiedzieć, że się jest z PiS-u, to jakby bąka puścić, prawda? Zupełnie co innego.
Dalej tłumaczyła, że w woj. pomorskim są rzeczywiście mniejsze miejscowości, które są „całkowicie w rękach PiS-u”. – Wiedziałam, że nasi ludzie, którzy w większości w woj. pomorskim rządzą, nie dostają pieniędzy z lokalnych inicjatyw inwestycyjnych, ja wiedziałam, że są sekowani – kontynuowała.
Fragment z wypowiedziami posłanki Chmiel zaczyna się około 1:35:30 na nagraniu: