Przypomnijmy, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem Unii Europejskiej. Polskę zobowiązano do zawieszenia Izby Dyscyplinarnej SN. Tak się jednak nie stało, gdyż w odpowiedzi na decyzję TSUE, pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska podała, że Izba będzie dalej orzekać, wbrew postanowieniu TSUE.
Zbigniew Ziobro komentuje decyzję TSUE
W środę 21 lipca Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej wyraził solidarność z oświadczeniem pierwszej prezes SN. – TK jest organem uprawnionym do tego, żeby badać zgodność z polską konstytucją rozwiązań prawnych niższej rangi, w tym również zapisów ustawowych jak i norm traktatowych, jeżeli jest taka konieczność – powiedział minister sprawiedliwości.
TK jasno się wypowiedział, że TSUE nie ma prawnych możliwości zawieszać organów polskiego państwa, nie ma prawnych możliwości zawieszać polskiego porządku ustawowego, zawieszać ustaw, a tym bardziej organów działających na podstawie tych ustaw. I jego orzeczenia w tym zakresie nie są dla organów władz działających na gruncie polskiej konstytucji wiążące, a nawet podporządkowanie się im byłoby jawnie bezprawne – powiedział Zbigniew Ziobro.
– W Polsce obowiązuje konstytucja, zasada legalizmu i w oparciu o te zasady nie ma możliwości realizacji bezprawnych, w świetle polskiego i europejskiego prawa, postanowień sądu w Luksemburgu i zawieszania organu polskiego SN, tzn., Izby Dyscyplinarnej – podsumował polityk.
Czytaj też:
PiS przekłada „lex TVN”, bo nie ma poparcia. Kluczem Konfederacja?