Banaś po zatrzymaniu jego syna przez CBA: Nie wpłynie w żaden sposób na pracę NIK

Banaś po zatrzymaniu jego syna przez CBA: Nie wpłynie w żaden sposób na pracę NIK

Marian Banaś
Marian Banaś Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
– Zaistniała sytuacja nie wpłynie w żaden sposób na pracę NIK. Przedstawiłem wczoraj w Sejmie informację o budżecie. Jestem zaniepokojony stanem finansów publicznych– mówił Marian Banaś podczas konferencji prasowej. Kilka godzin wcześniej jego syn Jakub Banaś został zatrzymany przez CBA.

Prezes NIK przypomniał, że 22 lipca przedstawił w Sejmie analizę wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej wraz z opinią kolegium NIK w przedmiocie absolutorium dla Rady Ministrów za 2020 rok. – NIK pod moim kierownictwem zwrócił uwagę na nierównowagę finansów publicznych oraz niekontrolowany wzrost długu publicznego, który liczony według metodologii UE wzrósł aż o 290 mld zł. Wcześniejsze zwiększenie długu publicznego, obliczonego według tej metodologii, o podobną wartość jaką zaobserwowano w jednym tylko 2020 roku trwało prawie 10 lat – tłumaczył prezes NIK.

– Duże operacje finansowe dotyczące ważnych zadań publicznych były w 2020 roku planowane i dokonywane z pominięciem rachunku wydatków i deficytu budżetu państwa – dodał Marian Banaś.

Fundusz Ziobry pod lupą NIK

Szef NIK zapewnił, że jakiekolwiek działania podejmowane wobec jego bliskich nie spowodują odstąpienia od wypełniania powierzonych mu konstytucyjnych obowiązków. – NIK pod moim kierownictwem realizuje misję naczelnego i niezależnego organu kontroli państwowej i oświadczam, że żadne działania podejmowane wobec mojej osoby, jako prezesa NIK, tego nie zmienią. Państwo prawa i demokracja dla mnie to wartości najwyższe i nigdy się ich nie sprzeniewierzę – mówił Marian Banaś.

Prezes NIK dodał, że Izba prowadzi kontrolę dotyczącą wydatków m.in. z Funduszu Sprawiedliwości.

Zatrzymanie syna Mariana Banasia

Funkcjonariusze krakowskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzą pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Białymstoku śledztwo dotyczące składania fałszywych oświadczeń majątkowych przez osobę pełniącą funkcję publiczną.

Jak czytamy w komunikacie CBA, w toku postępowania śledczy zgromadzili obszerny materiał dowodowy, który został poddany analizie. W związku ze śledztwem w piątek 23 lipca zatrzymano społecznego doradcę prezesa NIK – Jakuba Banasia. Marian Banaś poinformował w mediach społecznościowych, że jego syn został zatrzymany na lotnisku Kraków Balice, gdy w towarzystwie małżonki wracał z urlopu. Agenci CBA zatrzymali także dyrektora Izby Skarbowej w Krakowie – Tadeusza G.

Zarzuty dla Jakuba Banasia – jakie, za co?

Prokuratura Regionalna w Białymstoku poinformowała w oficjalnym komunikacie, że Jakub Banaś, syn prezesa NIK, usłyszy siedem zarzutów popełnienia przestępstw, w tym dwóch oszustw w związku z wyłudzeniem w 2016 r. ze środków Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa dofinansowania w łącznej kwocie około 120 000 zł na realizację prac renowacyjnych w kamienicy położonej w Krakowie.

Prokuratura przekazała, że zarzuty obejmują również podrobienie przez Jakuba Banasia umowy o wykonanie robót budowlanych w kamienicy, na których realizację wyłudzono dofinansowanie ze środków Skarbu Państwa, a także popełnienie przestępstw skarbowych polegających na dwukrotnym posłużeniu się podrobionymi fakturami VAT na kwotę ponad 310 000 zł w celu rozliczenia powyższego dofinansowania i wyłudzenia podatku VAT w kwocie prawie 80 000 zł.

Źródło: TVN24