Poseł PiS znalazł zatrudnienie w banku. „Mam kompetencje”

Poseł PiS znalazł zatrudnienie w banku. „Mam kompetencje”

Lech Kołakowski
Lech Kołakowski Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Poseł Lech Kołakowski z PiS potwierdził, że zatrudniono go w charakterze doradcy zarządu w państwowym Banku Gospodarstwa Krajowego. W rozmowie z Interią nie chciał jednak odpowiedzieć na pytanie dotyczące jego zarobków.

Po kilku miesiącach rozłąki z PiS, poseł Lech Kołakowski w lipcu tego roku wrócił na łono partii. Niedługo później ogłosił, że rezygnuje z uposażenia, a „Newsweek” dowiedział się, że znalazł pracę w banku. Odpowiadając na pytanie Interii polityk potwierdził, że został zatrudniony w Banku Gospodarstwa Krajowego, należącym do Skarbu Państwa.

– Obowiązuje mnie jednak pragmatyka służbowa, wewnętrzna regulacje prawne. Nie mam upoważnień do zabierania głosu i nie mogę oceniać swojej pracy – przekazał dziennikarzom portalu. Nie chciał mówić o swoim wynagrodzeniu, ale zapewniał, że ma kompetencje do zajmowania danego stanowiska.

Lech Kołakowski: Mogę myśleć i o placówce dyplomatycznej

Kołakowski podkreślał, że zajmował się aspektami prawnymi związanymi z administracją i reprezentował wojewodę w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, przed którym zdarzało mu się wygrywać rozprawy. Jak mówił, „może myśleć i o placówce dyplomatycznej”.

– W Sejmie jestem piątą kadencję, pracuję w komisji ds. Unii Europejskiej. Byłem tam wiceprzewodniczącym, szefowałem sejmowej podkomisji ds. wykorzystania środków unijnych. Czyli finanse. Zajmuję się finansami, inwestycjami i rolnictwem – podkreślał polityk.

Czytaj też:
Prowadzący TVP chwali PSL za listę „tłustych kotów” z PiS. „Nepotyzm i kolesiostwo trzeba eliminować”

Źródło: Interia