Rzecznik rządu na konferencji prasowej był pytany, czy Prawo i Sprawiedliwość znalazło większość potrzebną do przegłosowania nowelizacji ustawy o RTV w Sejmie. Koalicjanci PiS zapowiadają, że nie poprą przepisów w takim kształcie, w jakim wyszły one z sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Piotr Mueller powiedział, że wszystko okaże się podczas głosowania, do którego dojdzie 11 sierpnia.
– Ja jestem przekonany, że nie tylko posłowie ze Zjednoczonej Prawicy, ale też z innych środowisk politycznych, które zasiadają w Sejmie, są zainteresowani poparciem tej ustawy. Wskazywał na to m.in. Paweł Kukiz, czy część osób związana z Konfederacją i Ruchem Narodowym. Głosowanie w Sejmie zweryfikuje nasze oczekiwania, ale projekt będzie dalej procedowany – mówił rzecznik rządu.
Lex TVN. Dwugłos Piotra Muellera i Jarosława Gowina ws. poparcia ustawy
Pytany o sprawę Jarosław Gowin powiedział na briefingu w Głogowie, że ustawa w takim kształcie „negatywnie wpłynie na klimat inwestycji w Polsce”. Wicepremier zapewniał, że nie chodzi tylko o USA. – Mamy jasne zapowiedzi ze strony administracji waszyngtońskiej, że takie rozwiązanie zamrozi nam relacje gospodarcze. Ale myślę, że negatywny wpływ byłby znacznie szerszy – przekonywał Gowin.
Lider Porozumienia przyznał, że nie wie, jaki jest sens poprawki zgłoszonej przez Jarosława Sachajkę z Kukiz'15. Chodzi o kwestie zakazu nabywania większości udziałów w mediach przez spółki skarbu państwa. Gowin wyjaśniał, że kierunek jest dobry, ale ma zastrzeżenia co do brzmienia przepisu, co wymaga analiz. Dodał, że poprawka nie rozwiązuje problemów ws. pluralizmu mediów, klimatu inwestycyjnego wokół Polski oraz dobrych relacji z USA jako gwarantem naszego bezpieczeństwa.
Czytaj też:
Gowin usłyszał mocną deklarację od sekretarz z USA. Przekazał Kaczyńskiemu, że „nie ma żartów”