Przed dzisiejszą konferencją prasową Donald Tusk przez kilka dni nie był publicznie widoczny. Ta mniejsza aktywność wzbudziła mieszane uczucia w Platformie Obywatelskiej. Polityk z otoczenia szefa PO, pytany o ilość wystąpień byłego premiera, tłumaczył nam, że wynika ona z rad jego wieloletniego PR-owca Igora Ostachowicza.
– Zgodnie z tą strategią Donald Tusk ma występować na jednym ważnym wydarzeniu w tygodniu, tylko wtedy, gdy ma coś istotnego do przekazania – mówi informator „Wprost”.
Ale taka taktyka nie wszystkim w partii się podoba.
– Nie wiadomo czy nie będzie się trzeba z tego wycofać, bo lider powinien być ciągle obecny – słyszymy.
Kolejny nasz rozmówca dodaje: – Jestem zaskoczony, że Tusk robi sobie przerwy w aktywnościach publicznych. Wzorcowo zrobił porządki w partii, widać było jego ogromną determinację.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.