Jest projekt KO ws. cofnięcia podwyżek wynagrodzeń polityków. A to nie wszystko

Jest projekt KO ws. cofnięcia podwyżek wynagrodzeń polityków. A to nie wszystko

Politycy KO
Politycy KO Źródło: Newspix.pl / Jacek Koslicki / Fotonews
Światło dzienne ujrzał projekt zapowiadany przez Koalicję Obywatelską. Politycy tej formacji chcą do 31 grudnia 2023 roku zamrozić jakiekolwiek podwyżki wynagrodzeń wielu funkcjonariuszom publicznym.

Na stronach Sejmu opublikowano treść projektu ustawy Koalicji Obywatelskiej, która ma zablokować podwyżki wynagrodzeń dla polityków na najbliższe lata, a także cofnąć niedawne wzrosty uposażeń, wynikające z rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy (jest też projekt ustawy, jeszcze nie procedowany, by te podwyżki rozszerzyć m.in. na samorządowców).

o projekcie informowała w poniedziałek 2 sierpnia, a dzień później jego treść upubliczniono. Kluczową datą, która pojawia się wielokrotnie w ustawie, jest 31 grudnia 2023 roku. To właśnie do tego dnia wysokość wynagrodzenia na wielu stanowiskach ma być zablokowana i pozostać na poziomie z 31 lipca 2021 roku (nowe wynagrodzenia obowiązują od 1 sierpnia 2021). Taka „blokada” ma dotyczyć:

  • Prezydenta
  • Osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe
  • Radnych gminnych, powiatowych, wojewódzkich
  • Byłych prezydentów
  • Pracowników samorządowych
  • Posłów, senatorów

Ustawa uchyla też rozporządzenie prezydenta z 31 lipca ws. wynagrodzeń.

Czytaj też:
Podwyżki dla kolejnych polityków. Projekt ustawy jest już w Sejmie

Koalicja Obywatelska przeciwko podwyżkom pensji

Projekt ustawy jest stosunkowo krótki, zawiera szereg zmian do poszczególnych, innych ustaw. Twórcy projektu wskazują, że zależy im na „zamrożeniu wynagrodzeń”, ponieważ Polskę czeka starcie z IV falą pandemii koronawirusa, a wraz z nią możliwe problemy gospodarcze. „Odpowiedzialna polityka powinna skupiać się na rozwiązaniach dotyczących w pierwszej kolejności poprawie bezpieczeństwa i jakości życia obywateli, a nie przyznaniu stosunkowo wąskiej grupie osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe podwyżek” – pada w uzasadnieniu.

Zdaniem sygnatariuszy projektu pieniądze na podwyżki lepiej zainwestować w „promocję szczepień przeciwko COVID-19, usprawnienie pracy personelu medycznego, czy napędzanie polskiej gospodarki”.

Czytaj też:
Rok temu głosowali przeciwko, a i tak dostaną podwyżki? Dziemianowicz-Bąk: Zła decyzja