Ryszard Terlecki odniósł się do zdymisjonowania wiceminister rozwoju Anny Korneckiej. Posłanka Porozumienia krytykowała Polski Ład, ale oficjalnym powodem jej odejścia z rządu Mateusza Morawieckiego ma być „zdecydowanie niezadowalające tempo prac nad kluczowymi projektami Polskiego Ładu”. Jarosław stwierdził, że ta decyzja narusza postanowienia umowy koalicyjnej i nie pozostanie bez reakcji.
Ryszard Terlecki o dymisji Anny Korneckiej
Szef klubu PiS pytany przez dziennikarzy na korytarzu sejmowym przyznał, że powody odejścia Korneckiej „są znane”, ale krytyka Polskiego Ładu miała jednak wpływ na tę dymisję. Dodał, że takie uwagi powinny być przedmiotem wewnętrznej dyskusji w koalicji. Zapytany o odejście Gowina Terlecki rzucił: „gdzie miałby odejść, do PSL-u?”. Zdaniem Terleckiego umowa koalicyjna jest „negocjowana, a nie zawieszona”. Zaznaczył, że w sprawie ministrów są „dżentelmeńskie” ustalenia.
Jan Strzeżek komentując słowa Terleckiego, powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że „byłby sprawiedliwy, gdyby powiedział, że pani Kornecka mówiła prawdę. – Każdy z nas jest w stanie odpalić kalkulator oparty na Polskim Ładzie, wpisać swoje rocznej zarobki i zobaczyć ile na tym stracą przede wszystkim polscy przedsiębiorcy i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą – mówił polityk.
Jan Strzeżek z Porozumienia o słowach szefa klubu PiS ws. Jarosława Gowina
Wicerzecznik Porozumienia odniósł się również do innych słów wicemarszałka Sejmu, dotyczących potencjalnych kierunków odejścia. Tłumaczył, że „Terlecki jest znany ze swojego sympatycznego usposobienia do jego partii i nie jest zszokowany tą wypowiedzią”. – Pokazaliśmy, już nie raz, że nie jesteśmy przyspawani do stołków i tego. Jak ktoś nie ma jaj, żeby podejmować trudne decyzje, albo boi się konsekwencji, to niech nie zajmuje się polityką — skomentował Strzeżek pytany o alternatywy ws. Zjednoczonej Prawicy.
Polityk mówił, że ewentualna decyzja o pozostaniu w koalicji będzie poprzedzona dyskusją w zarządzie Porozumienia. Strzeżek stwierdził, że argumenty i zarzuty dotyczące nieskuteczności Korneckiej są „absolutnie abstrakcyjne”. – Od dawna nie słyszałem nic tak absolutnie kuriozalnego – przyznał. Wicerzecznik jako przykład nieskutecznych ministrów wskazał Zbigniewa Gryglasa i Michała Cieślaka. – Złośliwy by powiedział, że są to osoby nieudolne – dodał.
Czytaj też:
Kornecka „nie żałuje” odwołania. Co z koalicją rządzącą? Gowin: Nie pozostanie to bez reakcji