Najpierw senatorowie, teraz kongresmeni z USA naciskają na PiS. Kolejny list w sprawie „lex TVN”

Najpierw senatorowie, teraz kongresmeni z USA naciskają na PiS. Kolejny list w sprawie „lex TVN”

TVN, zdj. ilustracyjne
TVN, zdj. ilustracyjne Źródło: Newspix.pl / Michal Fludra/NurPhoto/ZUMA Press
Jest kolejny list w sprawie tzw. „lex TVN”. Po czołowych senatorach z USA, zajmujących się sprawami zagranicznymi, przyszła kolej na kongresmenów. W swoim liście piszą oni o „ataku na wolne media, sądy i rządy prawa” w Polsce.

Przypomnijmy, że od miesiąca przez media przewija się temat tzw. „lex TVN”. Chodzi o zgłoszoną nagle przez grupę posłów (na czele z ) nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Nowe zapisy prawne zostały nazwane przez opinię publiczną „lex TVN”, ponieważ rzutują one na strukturę właścicielską tej właśnie stacji.

KRRiT wciąż nie zdecydowała o przedłużeniu koncesji na nadawanie TVN24, a brak takiej decyzji w połączeniu z ewentualnym przegłosowaniem nowelizacji prawa, może doprowadzić do sytuacji, w której TVN nie będzie mógł dalej nadawać.

Seria oświadczeń z USA

Jak informowaliśmy przed dwoma dniami, grupa senatorów z USA, którzy zasiadają w komisji spraw zagranicznych Senatu USA, ostrzegała polski rząd przed wprowadzeniem takiej nowelizacji. „Ciągłe wycofywanie się polskiego rządu z procesów demokratycznych, ostatnio poprzez działania mające na celu osłabienie niezależnych mediów i jednej z największych amerykańskich inwestycji w tym kraju, jest głęboko niepokojące” – pisali.

„Decyzja o wdrożeniu tych przepisów może mieć negatywne konsekwencje dla obronności, biznesu i stosunków handlowych. Wzywamy polski rząd do wstrzymania się przed podjęciem jakichkolwiek działań, które mogłyby wpłynąć na nasze długotrwałe relacje” – ostrzegli.

Pod oświadczeniem podpisali się: Jeanne Shaheen, Dick Durbin, Chris Murphy, Chris Coons, Ben Cardin z Partii Demokratycznej oraz senator Partii Republikańskiej Jim Risch. Co istotne, politycy ci zasiadają w komisji spraw zagranicznych Senatu USA, gdzie odpowiadają za politykę zagraniczną kraju. Choć grupa senatorów podpisanych pod oświadczeniem nie jest wielka, są to osoby wpływowe, mające z tytułu swoich funkcji liczne możliwości, by skomplikować relacje na linii Polska-USA.

Teraz, podaje dziennikarz Wirtualnej Polski na Twitterze, podobne oświadczenie wydali również kongresmeni z USA. I w tym przypadku, kongresmeni wskazują na negatywne skutki dyskutowanych w Polsce zmian. Jak dodają, są oni „zaniepokojeni atakiem na wolne media, sądy i rządy prawa w Polsce”. Pod listem, podobnie jak w przypadku senatorów, podpisały się czołowe postaci amerykańskiej polityki, zajmujące się sprawami międzynarodowymi i obronnością – podkreśla dziennikarz WP.

twitterCzytaj też:
Terlecki o amerykańskich senatorach: Czytają różne głupstwa. Nie wiedzą, co się dzieje

Źródło: WPROST.pl / WP