Wiceminister rozwoju Anna Kornecka z Porozumienia krytykowała podatkowe rozwiązania Polskiego Ładu. Zaledwie dzień po wywiadzie dla TVN24 Piotr Müller ogłosił na Twitterze, że Kornecka została odwołana ze stanowiska decyzją premiera Mateusza Morawieckiego. Jak podał rzecznik rządu, odwołanie miało związek z „niezadowalającym tempem prac nad kluczowymi projektami Polskiego Ładu” w zakresie „budowy domów 70m2 oraz zakupu mieszkań bez wkładu własnego”.
„Wchodząc do rządu, miałam jeden cel: bronić polskich przedsiębiorców. Nie ma zgody na drastyczne podnoszenie dla nich podatków i danin. Nie żałuję, że zapłaciłam za to dymisją. Dalej będę pracować na rzecz tych, dzięki którym Polska się rozwija – pracować tak, jak całe Porozumienie” – odniosła się do dymisji Anna Kornecka.
Zarząd Krajowy Porozumienia. Ważą się losy Zjednoczonej Prawicy?
Jarosław Gowin podkreślał, że „Kornecka była wybitnym ministrem” i będzie kontynuować swoją służbę dla państwa. Lider Porozumienia poinformował, że decyzja o dymisji wiceminister rozwoju nie była z nim konsultowana, a także narusza postanowienia umowy koalicyjnej. W związku z odwołaniem Anny Korneckiej lider Porozumienia na sobotę 7 sierpnia zwołał posiedzenie Zarządu Krajowego partii. Jak poinformował, podczas posiedzenia zostanie poddana pod dyskusję m.in. dalsza przyszłość Porozumienia w Zjednoczonej Prawicy.
Dzień przed posiedzeniem wicepremier Jarosław Gowin wykonał zaskakujący krok. Polityk poinformował, że zdymisjonowana wiceminister rozwoju została przez niego powołana na funkcję Pełnomocnika Ministra do spraw Inwestycji i Zielonego Ładu.
Czytaj też:
Terlecki kpiąco o odejściu Gowina. Jest odpowiedź z Porozumienia