Konflikt wokół niektórych założeń Polskiego Ładu, dymisja krytykującej flagowy program PiS wiceminister Anny Korneckiej i weekendowe obrady zarządu Porozumienia – przyszłość koalicji partii Jarosława Gowina z ugrupowaniem Jarosława Kaczyńskiego stoi pod dużym znakiem zapytania.
Jarosław Gowin stawia PiS-owi dwa warunki
Nie kryje tego jeden z głównych zainteresowanych. Wicepremier w rozmowie z Michałem Szułdrzyńskim z „Rzeczpospolitej” przyznaje, że jest zdolny do kompromisu, ale nie za wszelką cenę. Co dla ministra jest warunkiem granicznym? Gowin stawia sprawę jasno, mówiąc:
Warunkiem dalszej obecności Porozumienia w Zjednoczonej Prawicy i w rządzie jest wycofanie się z planu drastycznego podwyższenia podatków dla mikro-, małych i średnich firm, przyjęcie nowych zasad finansowania samorządów, by uchronić je przed głębokim kryzysem finansowym, oraz korekta tzw. lex TVN.
Zdaniem wicepremiera ustawa godząca de facto we właścicieli TVN i utrudniająca stacji działalność na polskim rynku medialnym „naraża Polskę na wizerunek państwa, w którym łamana jest zasada wolności mediów” oraz „psuje klimat inwestycyjny wokół naszego kraju”. Jarosław Gowin w „lex TVN” widzi także ryzyko „irracjonalnego sporu” ze Stanami Zjednoczonymi.
Czytaj też:
Mike Pompeo dla TVN24: Martwię się o relacje między Polską a USA