9 sierpnia stacja TVN24 obchodziła swoje dwudziestolecie i do tego jubileuszu w „Sygnałach dnia” w radiowej Jedynce nawiązał prowadzący, mówiąc, że gratulacje telewizji składają „głównie posłowie Platformy i Lewicy”. Gość programu poseł Lewicy Tomasz Trela odparł: – Pozwoli pan, że nie będę polemizował. Wiem, że politycy PiS-u, a znam takich, którzy bardzo chętnie chodzą do TVN24, ale słyszałem, że nie mogą składać życzeń. Przykre, ale podobno prawdziwe.
Prowadzący audycję Krzysztof Świątek wrócił do tych wypowiedzi Treli podczas rozmowy z drugim gościem, wicerzecznikiem Prawa i Sprawiedliwości Radosławem Foglem.
Radosław Fogiel o „zakazie” gratulowania TVN. „Jestem pod wrażeniem rzekomej wiedzy posła Treli”
Świątek dopytywał posła PiS o rzekomy zakaz składania życzeń czy gratulacji stacji TVN24. – Czy pan rzeczywiście potwierdza, że posłowie PiS-u nie mogą składać życzeń z okazji jubileuszu TVN-u? Czy pan uważa, że to jest stacja, która jest wzorem z Sevres, jeżeli chodzi o rzetelność?
– Przede wszystkim muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem rzekomej wiedzy pana posła Treli o tym, co mogą, a czego nie mogą, posłowie PiS i co dzieje się w naszym klubie – powiedział Fogiel, dodając, że lepiej byłoby, gdyby poseł Trela zainteresował się sytuacją na Lewicy.
20-lecie TVN24. Fogiel: Ja z przyjemnością złożę życzenia...
Wicerzecznik PiS na tym nie poprzestał, najwidoczniej chcąc udowodnić, że w jego partii żadnego zakazu składania życzeń TVN24 nie ma. Polityk jednak te życzenia sformułował w dość specyficzny sposób.
– Ja z przyjemnością złożę życzenia TVN-owi, to dobra okazja. Na kanwie ostatnich, sprzed kilku miesięcy informacji prasowych, na przykład życzyć, tego, żeby już nie było takich przykrych sytuacji, że ich pracownicy, operatorzy, muszą w mediach społecznościowych opisywać niezgodne z prawem praktyki zatrudnieniowe. To na pewno nie buduje dobrego wizerunku stacji – mówił Fogiel.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości do swoich „życzeń” chciał coś dodać, zaczął mówić, że „chciałby życzyć..”., ale wtedy przerwał mu prowadzący, wtrącając pytanie: – To wzór obiektywizmu ta stacja?
Fogiel ocenił, że sam nie może być w 100 proc. obiektywny w tej kwestii, ale stwierdził: – Myślę, że w kwestii obiektywizmu, no, stary dowcip... Na kolegium redakcyjnym w tej stacji w 2015 roku, po wygranej Prawa i Sprawiedliwości, kiedy zapada decyzja: „Do tej pory atakowaliśmy opozycję, teraz, żeby było równo, będziemy atakować rządzących”. Jest to dowcip, ale ma bardzo, bardzo dużo związku z rzeczywistością.
Czytaj też:
Operator gorzko o pracy w TVN24. „Nie zgodzę się już nigdy na poniżanie”