W Sejmie przed godz. 12 w środę rozpoczęło się II czytanie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, nazywanej też „Lex TVN”. Najpierw na mównicy zjawił się Piotr Babinetz, sprawozdawca Komisji Kultury i Środków Przekazu, który ogłosił, że komisja rekomenduje przyjęcie tego projektu. Tuż po nim głos zabrał poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski, który firmuje nowelizację.
– Panie marszałku, wysoka izbo, mam zaszczyt w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości... – zaczął Suski, gdy nagle ktoś z sali sejmowej krzyknął:
– Hańba, a nie zaszczyt!
Poseł Suski kontynuował jednak: – Przedstawić stanowisko klubu w stosunku do projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji. Szanowni państwo, na początku chciałbym powiedzieć...
Czytaj też:
Ten projekt wywołał burzę. Kalendarium wydarzeń ws. „lex TVN”
„Lex TVN” w Sejmie. Okrzyki „Hańba!” podczas wystąpienia Suskiego, Terlecki zagroził posłom
Przez cały czas, gdy mówił Suski, na sali słyszalny był, z każdą sekundą głośniej, okrzyk „Hańba!”. Doszło do tego, że posłowie i posłanki z opozycji (widać to było na sejmowych kamerach, posłowie PiS opuścili salę wcześniej, zostało niewielu z nich) zagłuszyli Suskiego, uderzali też rękoma o pulpity.
– Ta ustawa nie jest niczym nowym... Panie marszałku – powiedział Suski, zwracając się do prowadzącego obrady wicemarszałka Ryszarda Terleckiego, a na sali cały czas było słychać okrzyki.
– Jeżeli sobie państwo życzycie, ja ogłoszę teraz przerwę i będziemy procedować jutro, także, więc jak chcecie posiedzieć sobie jeszcze jutro, to zrobimy przerwę – zagroził posłom i posłankom Terlecki. Okrzyki jednak nie ustały, a parlamentarzystów próbował przekrzyczeć Suski: – Szanowni państwo, posłuchajcie chwilę, ponieważ wydaje mi się, że nie macie pojęcia, w stosunku do czego protestujecie. Nie chcecie usłyszeć, jaka jest prawda o tej ustawie!
Wtedy Suskiego pouczył Terlecki: – Panie pośle, proszę nie dyskutować z salą, tylko swoje wystąpienie przedstawić.
Po kilku chwilach posłowie trochę się uspokoili i Suski mógł kontynuować wystąpienie. Jak przekazał poseł PiS, przewidziane są poprawki do „Lex TVN”, która zakładają wydłużenie okres przejściowy tak, by „jedna ze stacji” (chodzi oczywiście o TVN – red.) mogła dostosować się do nowych przepisów.