Przypomnijmy, że podczas środowego posiedzenia, posłowie mili pochylić się nad tzw. „lex TVN”, czyli nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji. Nagle jednak poseł opozycji Bartłomiej Sienkiewicz wystąpił z wnioskiem o odroczenie obrad do 1 września. Podobny wniosek złożył także Władysław Kosiniak-Kamysz, wskazując jednak termin 2 września. Nikt nie spodziewał się, że wniosek w tej sprawie przejdzie, jednak różnicą głosów 229 do 227 opozycja wygrała głosowanie.
W ławach PiS dało się zauważyć wielkie zaskoczenie. Następnie dziennikarze i politycy informowali na Twitterze, że poseł PiS Marek Suski usiłuje zebrać podpisy w sprawie reasumpcji głosowania. Po długiej przerwie na sali plenarnej pojawiła się marszałek Elżbieta Witek, która zwołała Konwent Seniorów. Oburzeni posłowie opozycji zwracali uwagę na bezprawność takiej decyzji. Ostatecznie okazało się, że marszałek zarządziła głosowanie nad reasumpcją, czyli ponownym rozpatrzeniem przegłosowanej wcześniej sprawy. Powodem reasumpcji jest wniosek 30 posłów, którzy nie wiedzieli, jaki jest termin odroczenia. Marszałek uznała, że to jej wina, bo wprowadziła posłów w błąd.
Podczas głosowania posłowie opozycji krzyczeli: „oszuści”. Decyzją PiS dokonano reasumpcji głosowania i po myśli PiS, Sejm pracuje dalej.
Czytaj też:
PiS przegrywa głosowanie w Sejmie. Pięciu posłów z klubu wyłamało się, dwóch nie głosowało