Przypomnijmy, że najpierw w kuluarach mówiło się o głosowaniu w środę nad tzw. „lex TVN”. Kiedy jednak posłowie pojawili się na sali plenarnej, opozycja zgłosiła wniosek o odroczenie obrad do września. Ku zaskoczeniu PiS, opozycja głosowanie wygrała. Wtedy nastąpił w Sejmie splot dziwnych wydarzeń.
Najpierw marszałek zarządziła przerwę, następnie zwołała Konwent Seniorów. Gdy Konwent wrócił z obrad, marszałek Elżbieta Witek ogłosiła reasumpcję głosowania, czyli ponowne rozpatrzenie sprawy przez parlament. Tłumaczyła to wnioskiem 30 posłów, którzy mieli nie wiedzieć, na kiedy obrady zostają przesunięte, przez co byli wprowadzeni w błąd podczas głosowania. Wcześniej na Twitterze pokazywano zdjęcia, jak podpisy w tej sprawie zbiera poseł PiS Marek Suski. Ponowne głosowanie w sprawie odroczenia obrad wygrało tym razem PiS. Sejm, zgodnie z wolą partii władzy, zaczął pracować dalej.
Jak głosowali posłowie?
Po bloku głosowań w sprawie poprawek, przyszła kolej na głosowanie nad całą nowelizacją. Zgodnie z decyzją posłów, nowelizację przejęto. „Za” głosowało 228 posłów, przeciwko 216, 10 wstrzymało się, a 6 nie głosowało. „Za” głosowało 223 posłów PiS, trzech posłów Kukiz'15 (Paweł Kukiz, Stanisław Żuk i Jarosław Sachajko) i dwóch posłów niezrzeszonych Zbigniew Ajchler i Łukasz Mejza.
Przeciwko zagłosowali: pięcioro posłów Jarosława Gowina z nim włącznie, cała opozycja, troje niezrzeszonych posłów i poseł Kukiz'15 Stanisław Tyszka. Od głosu wstrzymali się posłowie Konfederacji (dziewięć osób) i poseł Andrzej Gut-Mostowy z Porozumienia Jarosława Gowina. W sprawie nie głosowało sześć osób – dwóch posłów Konfederacji Grzegorz Braun i Konrad Berkowicz, troje posłów PiS (Violetta Porowska, Marek Zagórski i Marek Wesoły), a także poseł KO Marek Sowa.
Czytaj też:
Panasewicz ostro do Kukiza: Wstydzę się każdego dnia, kiedy przyszło mi podać ci rękę, ty gnoju