W środowy wieczór w parlamencie działo się wiele: najpierw Prawo i Sprawiedliwość przegrało kilka głosowań, w tym jedno, które przesądzało o przerwie w obradach do września. Jednak Sejm nie przerwał posiedzenia, ponieważ złożono wniosek o reasumpcję głosowania. Tu pojawiały się różne argumentacje: posłowie związani z Pawłem Kukizem dowodzili, że pomylili się podczas głosowania, a marszałek Sejmu Elżbieta Witek tłumaczyła, że nie doprecyzowała przed głosowaniem daty końca przerwy w obradach. Po reasumpcji głosowania Sejm wrócił do bloku głosowań.
„Lex TVN” przeszło w stosunku głosów 228:216, przy 10 wstrzymujących się (nie głosowało 6 posłów). Wśród głosujących „za” było trzech posłów koła Kukiz'15 („przeciw” głosował tylko Stanisław Tyszka) Tu odrobina sejmowej matematyki: gdyby Konfederacja nie wstrzymała się od głosu i głosowała „przeciw”, a podobnie zrobiliby ludzie Kukiza, to ustawa nie zostałaby przyjęta.
Sikorski w TVN24 o Kukizie: Jest albo kompletnym durniem albo sprzedajną szmatą
Zaraz po tym, jak w Sejmie przegłosowano „Lex TVN”, w „Kropce nad i” Monika Olejnik rozmawiała o wydarzeniach z Wiejskiej z europosłem Radosławem Sikorskim. W pewnym momencie operator zrobił zbliżenie na sejmowe ławy, kierując kamerę na Pawła Kukiza, który wcześniej zamieścił głośny wpis na Facebooku, uzasadniający jego stanowisko ws. „Lex TVN”.
– Widzę teraz na ekranie Pawła Kukiza. Paweł Kukiz napisał, że to jest właśnie bardzo dobry moment na repolonizację mediów i też się obawia tego, żeby np. Kolumbijczycy nie zajęli mediów. – wtrąciła Olejnik.
Wtedy były szef MSZ wypowiedział jedno zdanie:
– Paweł Kukiz jest albo kompletnym durniem, który nie rozumie, co się dzieje, albo sprzedajną szmatą.
Monika Olejnik była wyraźnie zdziwiona słowami Sikorskiego, ponieważ chwilę odczekała, zanim zabrała głos, ale nie skomentowała takiego stanowiska europosła i przeszła do kolejnego pytania: – A jak pan ocenia to kłusownictwo polityczne, które się odbywa, jak powiedziała była wiceminister Kornecka z Porozumienia, że czegoś takiego jeszcze nie widziała.
Czytaj też:
„Lex TVN”. Rzecznik Departamentu Stanu USA zabrał głos