Blogerka Katarzyna Sadło, znana bardziej jako kataryna, postanowiła zwrócić uwagę na fejki krążące na Twitterze. Sięgnęła po dwa przykłady z ostatnich dni, a mianowicie na przerobione zdjęcie z protestu w obronie TVN, na którym jedną z plansz przerobiono tak, by rzekomo przedstawiała napis „wolny narut”. Tak wykonana przeróbka miała ośmieszać uczestników protestów i choć „poprawki” są widoczne, to fotografia robiła furorę na Twitterze.
Podobnie jest z fałszywym kontem sędzi Trybunału Konstytucyjnego Krystyny Pawłowicz. Ktoś podszywający się pod byłą posłankę próbuje narobić zamieszania i w tym wypadku internauci też dali się kilka razy nabrać. Kataryna opublikowała zrzut ekranu z jednym z tweetów fałszywego konta Pawłowicz i wspomniane rzekome zdjęcie z protestu, a wszystko opatrzyła komentarzem: „Oba prawdziwe, skoro znalazłam na Twitterze…”.
Krystyna Pawłowicz odpowiada Katarynie. „Szczuje na mnie hołotę fałszywym kontem”
Do wpisu Kataryny odniosła się Krystyna Pawłowicz, ta prawdziwa, która zaapelowała do blogerki o skasowanie tweeta i przeprosiny. Tweeta sędzi TK przedstawiamy w oryginalnej formie:
„Pani Sadło,jak to prymitywna wojująca lewacka,szczuje na mnie hołotę fałszywym kontem i pewnie czeka na ulicznego Cybę... Proszę to skasować i przeprosić mnie”.