Ryszard Terlecki poświęcił Gowinowi cały felieton. „Dopóki mógł rozdawać posady, mógł liczyć na grono oddanych klientów”

Ryszard Terlecki poświęcił Gowinowi cały felieton. „Dopóki mógł rozdawać posady, mógł liczyć na grono oddanych klientów”

Ryszard Terlecki
Ryszard Terlecki Źródło: Newspix.pl / Jakub Gruca/Fokusmedia
Ryszard Terlecki zamieścił na Facebooku treść felietonu, który napisał dla „Głosu” Tygodnika Nowohuckiego. Całość swojego artykułu poświecił Jarosławowi Gowinowi. „Z zażenowaniem przyjdzie nam obserwować jak Gowin będzie łasić się do opozycji i żebrać o zainteresowanie zagranicy” – pisze.

„Finał politycznego oszustwa” – brzmi tytuł felietonu poczynionego przez wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego. Treść odnosi się z kolei do rozpadu Zjednoczonej Prawicy, która od tygodnia pozbawiona jest trzeciego koalicjanta, którym było Porozumienie Jarosława Gowina.

„Co oznacza wyrzucenie z rządu i jakie będą tego skutki? Powodem dymisji była publiczna krytyka rządu, ogłaszana zarówno przez Gowina, jak i kilkoro jego popleczników. Podejmowane jeszcze rok temu próby dogadania się z opozycją, jak i obecne kwestionowanie zgłaszanych przez rząd projektów ustaw, doprowadziły do tego, że  zdecydowało się uwolnić od szkodliwego koalicjanta. Jeżeli dodać do tego spartaczoną reformę szkolnictwa wyższego, za co Gowin odpowiadał jeszcze jako minister, a także pazerność w obsadzaniu podległych mu jako ministrowi i wicepremierowi stanowisk osobami, których główną kompetencją była gotowość zapisania się do jego partyjki, to powodów było aż nadto. Pomysł, aby korzystając z przywilejów i możliwości członka rządu równocześnie działać na jego szkodę był tak bezczelny, że musiało się to skończyć radykalnym rozstaniem” – pisze Terlecki.

Terlecki przekonuje również, że Gowin „umizgiwał się do opozycji”, co „zraziło wielu dotychczasowych stronników”. „Nic nie zostało z wielkich planów konkurowania z PiS, czym usiłował mamić wielu samorządowców i przedsiębiorców. Dopóki mógł rozdawać posady, mógł liczyć na grono oddanych klientów. Ilu z nich zostanie teraz, gdy posad i pieniędzy już nie będzie?” – dodaje.

Ryszard Terlecki: Platforma chętnie wykorzysta Gowina

„Platforma chętnie go wykorzysta, ale równocześnie pamięta, jak już raz ją zdradził. Partyjka, często nazywana Nieporozumieniem, szybko pójdzie w rozsypkę i w opozycyjnych planach przestanie być brana pod uwagę. Pozostanie więc żebranie w PSL o przygarnięcie na listach, co dla paru obecnych posłów zapewne jest możliwe, choć bez gwarancji powodzenia. Reszta partyjnych działaczy będzie musiała zadowolić się ubieganiem o mandaty radnych w gminach czy powiatach, ale już bez szyldu PiS, z którego poprzednio skwapliwie korzystała. Większość z nich żadnych mandatów nie zdobędzie, a ich lider będzie służył za przystawkę PSL-owi albo Hołowni. Tak kończą się kariery tych, którzy przeceniają swoje polityczne talenty i nie potrafią opanować wygórowanych ambicji. Gowin zasłużył sobie na to, że nikt nie będzie go żałować” – kontynuuje.

„Z zażenowaniem przyjdzie nam obserwować jak Gowin będzie łasić się do opozycji i żebrać o zainteresowanie zagranicy. Ale kto uwierzy politykowi, który oszukał swoich koalicjantów? Przygarną go, ale potem wyrzucą na polityczny margines. Przykre jest jednak to, że długo trzeba będzie naprawiać szkody, które wyrządził” – kończy swój felieton.

Czytaj też:
Szczere wyznanie Terleckiego ws. odejścia Gowina. Poseł PiS powiedział też o „umowie” z Kukizem

Źródło: WPROST.pl