Przypomnijmy, że w czwartek 19 sierpnia radni sejmiku małopolskiego pochylili się nad kwestią ewentualnego uchylenia uchwały anty-LGBT. Decyzją radnych PiS, którzy w sejmiku posiadają większość, zdecydowano o utrzymaniu kontrowersyjnej uchwały w mocy. Uchwała anty-LGBT była przedmiotem dyskusji z uwagi na fakt, że Komisja Europejska zagroziła wcześniej, że jeśli Małopolska nie wycofa się ze wspomnianej deklaracji, to KE może wstrzymać dofinansowania dla regionu. Chodzi o wypłatę zarówno bieżących środków, jak i ok. 2,5 mld euro w latach 2021-2027.
Jak informował Onet, przed czwartkową dyskusją na posiedzeniu sejmiku, mieli interweniować m.in. była premier Beata Szydło, a nawet abp Marek Jędraszewski. Mobilizacja małopolskiej Prawicy okazała się skuteczna, jednak zwycięstwo podczas głosowania rodzi poważne obawy przed utratą unijnych środków. Wirtualna Polska skontaktowała się z przewodniczącym sejmiku Janem Dudą, prywatnie ojcem prezydenta Andrzeja Dudy, by zapytać, jak sejmik zamierza wygrać spór z Brukselą.
Jan Duda zapowiada nową deklarację
W rozmowie z portalem, Duda zapowiada, że w sejmiku powstanie nowa deklaracja w sprawie LGBT. – Będziemy starali się tak napisać nową deklarację, żeby nie budziła żadnych zastrzeżeń. Zajmiemy się dokumentem na sesji pod koniec sierpnia. Będzie w nim zawarty kierunek konkretnego działania, budowania i wzmacniania społeczeństwa, ochrony rodzin i dzieci. Ludzie zapominają kompletnie o dzieciach. Mówi się o wolności osobistej, a nie mówi się, że ta wolność prowadzi do rozpadu rodzin i krzywdy dzieci. To najmłodsze pokolenie jest krzywdzone przez promocję tego typu zachowań osób wyznających ideologię LGBT. Mamy obowiązek je chronić. Niech zrozumie to każdy urzędnik w Unii Europejskiej – powiedział WP Duda.
Czytaj też:
Marek Belka komentuje uchwałę anty-LGBT z Małopolski. „Podróże w czasie do tanich nie należą”