– Uważam, że prezydent powinien spotykać się z przedstawicielami wszystkich ugrupowań parlamentarnych. Nawet tych z tzw. opozycji totalnej. Porozumienie nie będzie opozycją totalną. Zasadniczo miejsce Porozumienia jest dzisiaj po stronie opozycji – mówi w programie „Mówiąc Wprost” były wicepremier Jarosław Gowin.
Jego dymisja odbiła się szerokim echem – tak samo jak to, w jaki sposób została przeprowadzona. Premier nie poinformował swojego współpracownika z rządu o dymisji, a prezydent nie chciał się spotkać w liderem Porozumienia w cztery oczy.
– Rozmowy z Mateuszem Morawieckim nie było. Myślę, że komuś zabrakło odwagi cywilnej – ocenia Jarosław Gowin.
– Polityk musi być człowiekiem o twardej skórze. Wydaje mi się, że cała sytuacja jest większym problemem z punktu widzenia wizerunku i autorytetu prezydenta, niż mojego – podkreśla były wicepremier w rozmowie z dziennikarką „Wprost” Joanną Miziołek.
W programie „Mówiąc Wprost” Jarosław Gowin dodał także, że jest głęboko rozczarowany sposobem, w jaki Mateusz Morawiecki w tej kadencji prowadzi politykę. Czym konkretnie? Były wicepremier wskazał szereg powodów, dla których czuł się coraz gorzej w rządzie. Lider Porozumienia przyznaje, że „narastało pasmo działań szkodliwych dla Polski”.
– Wybory kopertowe (w 2020 roku – przyp. red.) to byłby głęboki krach autorytetu polskiego państwa. A wybrany w nich prezydent byłby powszechnie kontestowany w kraju i za granicą. Później była próba zawetowania budżetu unijnego. Rzutem na taśmę udało mi się temu zapobiec. Potem podatek medialny, czyli znowu uderzenie w polskie media, w pluralizm mediów wolność słowa. Następnie „lex TVN”. Tutaj mieliśmy do czynienia również z zamachem na zasadę pluralizmu mediów, ale także z fatalnym pogorszenia stosunków z naszym najważniejszym z punktu widzenia bezpieczeństwa sojusznikiem. I na koniec podatki w Polskim Ładzie, to przelało czarę goryczy – wylicza Jarosław Gowin w „Mówiąc Wprost”.
Jak twierdzi Jarosław Gowin, największym powodem jego rozbratu z koalicją rządzącą był właśnie Polski Ład i kwestia podniesienia podatków dla przedsiębiorców. Gowin nie ograniczał się w krytykowaniu propozycji Mateusza Morawieckiego, ten zaś obwiniał lidera Porozumienia, że to przez jego słowa Polski Ład jest tak słabo przyjmowany przez Polaków.
– To prawda, że takie zarzuty pod moim adresem padały. I ja jestem z tych zarzutów dumny. Ostrzegłem polską opinię publiczną, że te rozwiązania są naprawdę szkodliwe. Konsekwencją wprowadzenia rozwiązań proponowanych przez Mateusza Morawieckiego byłoby przyspieszenie drożyzny. I tak mamy wysoki poziom inflacji. Wszyscy stracilibyśmy na Polskim Ładzie – mówi Jarosław Gowin.
Czytaj też:
Jaka będzie przyszłość Kukiza? „Kaczyński porzuci go przed Bożym Narodzeniem”
Lider Porozumienia odniósł się także do kryzysu migracyjnego w Afganistanie i na granicy polsko-białoruskiej.
– Nie ma prostych rozwiązań. Przede wszystkim trzeba sprowadzić wszystkich Afgańczyków, którzy współpracowali z Polakami. Jeśli chodzi o osoby koczujące na pasie niczyim na granicy polsko-białoruskiej, powinniśmy ze względów humanitarnych wpuścić i otoczyć opieką wszystkie kobiety i dzieci. Podzielam natomiast stanowisko rządu, że nie należy ulegać działaniom o charakterze wojny hybrydowej. Na pewno nie wpuszczałbym do Polski żadnych zorganizowanych grup mężczyzn pochodzących ze świata islamu – mówi Jarosław Gowin.
Jak zaznacza były wicepremier, polityka zagraniczna rządu jest źle prowadzona.
–W sytuacji kolejnego zagrożenia, które rysuje się za naszą wschodnią granicą, tym bardziej absurdalne są działania związane z „lex TVN”, czyli konfliktowanie się z naszym głównym partnerem. Naprawdę liczę na to, że PiS pójdzie po rozum do głowy i wycofa się z tego poronionego projektu – mówi lider Porozumienia.
Słowa Jarosława Gowina, który krytykuje działania rządu, wielu komentatorom przypominają podobną krytykę, której nie szczędzi Donald Tusk. Czy to oznacza, że obaj politycy mogą znów ze sobą współpracować?
– Ja nie tęsknię do Polski sprzed roku 2016. Byłem członkiem Platformy, członkiem rządu. I wystarczy – kwituje Gowin.
Czytaj też:
Dramat Afganistanu, przyszłość Kukiza, niespodzianki Czarnka. Nowy „Wprost”
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.