Wiceminister spraw zagranicznych podał najnowsze informacje o działaniach Polski ws. ewakuacji z Afganistanu. Marcin Przydacz podkreślił na antenie radiowej Jedynki, że w Polsce wylądował już 12 samolot, który przywiózł ludzi ewakuowanych z Kabulu. Na pokładzie samolotu oprócz polskich współpracowników byli też litewscy tłumacze.
Wiceszef MSZ stwierdził, że Litwa, widząc skuteczne działania Polski, poprosiła nas o pomoc. Łącznie na prośbę naszego sąsiada zostanie wyewakuowanych 150 osób. Przydacz ujawnił, że z podobnymi prośbami zwracali się do naszego kraju Łotwa, Estonia, Chorwacja, Grecja oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Wiceminister spraw zagranicznych zaznaczył, że łącznie ponad 1 000 osób zostało wyrwanych i wywiezionych przez naszych konsulów.
Afganistan. Wiceszef MSZ Marcin Przydacz o 800 cudzoziemcach w Polsce
Przydacz mówił, że część osób wysiadła w Tibilisi, inni polecą do Wilna, a kolejnych będą odbierać wymienieni wcześniej sojusznicy Polski. W naszym kraju w ośrodkach dla cudzoziemców ma znajdować się około 800 osób. Część z nich deklaruje, że chciałaby zostać w Polsce, a inni wspominali o rodzinie na Zachodzie.
Wiceminister spraw zagranicznych wspomniał o aktualnie ewakuowanych ludziach. Ostatnią grupą są osoby, którym Polska pomaga ze względów humanitarnych. Jedną z takich osób był 13-latek, wobec którego zapadła decyzja, że nie można go zostawić w środku wojny. Kolejnym przypadkiem była matka z czteroletnim dzieckiem. Przydacz podkreślił, że nasz kraj stara się pomagać w takich skrajnych przypadkach.
Czytaj też:
Polscy żołnierze uratowali 13-latka. Szef KPRM pomaga szukać jego rodziny