Wpadka prezydenta Dudy w Mołdawii. Internauci kpią z „tanecznych kroków”

Wpadka prezydenta Dudy w Mołdawii. Internauci kpią z „tanecznych kroków”

Maia Sandu i Andrzej Duda
Maia Sandu i Andrzej Duda Źródło: Marek Borawski/KPRP
Andrzej Duda od czwartku 26 sierpnia przebywa w Kiszyniowie na oficjalnej wizycie. Jego wystąpienia przysłoniła wpadka, do której doszło podczas powitania z prezydent Maią Sandu.

Prezydent Duda nieco pogubił się podczas oficjalnego przywitania z Maią Sandu w stolicy Mołdawii, Kiszyniowie. Próbował ustawić się po niewłaściwej stronie, a gospodyni starała się przeciągnąć go na właściwe tory. Komizm tej sytuacji nie umknął internautom, którzy przypomnieli, jak ostro środowisko obecnego prezydenta za podobne wpadki krytykowało byłą premier Ewę Kopacz czy byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego.

@JarekWitkowski7:

@profMarekBelka:

@TygodnikNIE:

@Orionek1982:

@JakubWende:

@pogodaPL:

@Jerzy69506146:

@Renata32100371:

@fittiza:

@JarekWitkowski7:

@jwpiekarski:

Wśród osób kpiących z dezorientacji prezydenta znalazł się europoseł Marek Belka. – „Trzeba być twardym”, ale i kroki w tańcu znać wypada – zwracał uwagę na Twitterze, odwołując się do pamiętnego wywiadu Andrzeja Dudy. Słowa prezydenta o „byciu twardym” przytoczył też admin profilu społecznościowego Tygodnika „Nie”.

Jako były ambasador i znawca protokołu dyplomatycznego sprawę skomentował też Jan Wojciech Piekarski. „Miejsce Andrzeja Dudy jako gościa było po prawej stronie gospodyni. Tylko przy przeglądzie wojska gość idzie bliżej żołnierzy. Takie rzeczy Protokół Dyplomatyczny MSZ w uzgodnieniu z Protokołem Dyplomatycznym gospodarzy zapisuje w książeczce z programem wizyty prezydenta” – pisał.

Andrzej Duda do Kiszyniowa udał się na obchody 30-lecia niepodległości Mołdawii.

Czytaj też:
Prezydent Andrzej Duda zwołał Radę Gabinetową

Źródło: WPROST.pl