Od jakiegoś czasu trwa licytacja na oburzenie. Obie strony mają nieustannie nowe powody, by się oburzać, by reagować emocjonalnym wzmożeniem na wypowiedzi, słowa czy zachowania polityków, hierarchów czy liderów opinii. A jak ich nie mają, to się je wytworzy, wyprodukuje z materiału, który może sam w sobie szczególnie oburzający nie jest (co najwyżej nieszczególnie mądry), ale za to po odpowiednim spreparowaniu świetnie nadaje się do wytworzenia emocjonalnej odpowiedzi.
Z takim wydarzeniem mieliśmy ostatnio do czynienia w przypadku - szeroko już przeze mnie omawianej dla „Wprost” - wypowiedzi posła Nitrasa.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.