Szymon Hołownia podczas swojego przemówienia na pierwszym kongresie Polski 2050 mówił o Jarosławie Kaczyńskim. W pewnym momencie na scenie pojawiła się trójka młodych ludzi. To aktywiści Greenpeace, którzy postulowali, aby Polska odeszła do węgla do 2030 r. – O tym też za chwilę będę mówił, co jest bliskie waszemu sercu. O Polsce bez węgla, do której wszyscy dążymy – stwierdził polityk.
Lider Polski 2050 podkreślił, że postulat odejścia od węgla jest jednym z najważniejszych punktów w programie jego partii. – Jeżeli pokaże mi pan metodę, jak dojść do Polski bez węgla po trwających 20, 30 lat zapóźnieniach tak, żeby w ciągu tych 9 lat, do 2030 nie wywołać rewolucji społecznej, niepokojów społecznych, żeby krew nie polała się na ulicach, bardzo chętnie kupię wasz projekt – zapewnił Hołownia.
Szymon Hołownia rozmawiał z aktywistami Greenpeace ws. węgla
Były dziennikarz podkreślił, że „pokazuje perspektywę, która jest możliwa do wykonania”. Tłumaczył, że opóźnienia z przeszłości utrudniają pozycję na starcie. – Nie mam żadnych wątpliwości, że Polska powinna odejść od węgla jak najszybciej, mam nadzieję, że uda się to zrobić do 2035 roku – dodał Hołownia. Lider Polski 2050 podsumował, że przyśpieszenie sytuacji o rok byłoby dużym sukcesem.
Hołownia zapewnił, że będzie chciał się konsultować ws. rozwiązań i zaprosił aktywistów do rozmowy w innych warunkach. Młodzi ludzie zostali wyprowadzeni ze sceny. Greenpeace w swoim mediach społecznościowych napisał oznaczając Hołownię, że „nie ma czasu na bezczynność i polityk miał pół roku na rozmowy”. „Żądamy rozwiązań” – podsumowano we wpisie.
Czytaj też:
Hołownia na kongresie: Jednym z pierwszym naszych działań po odsunięciu PiS od władzy...