We wtorek 7 września Komisja Europejska zdecydowała o zwróceniu się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o nałożenie na Polskę kar finansowych w celu zapewnienia wykonania postanowienia dotyczącego funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Czytaj też:
Komisja Europejska wnioskuje o nałożenie kar finansowych na Polskę
Zbigniew Ziobro: Kolejny przejaw agresji KE wobec Polski
Po godz. 14:30 rozpoczęła się konferencja ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. – Dzisiejsza decyzja zakomunikowana przez jednego z komisarzy jest kolejnym przejawem agresji KE wobec Polski, próbą ograniczenia naszej suwerenności i zamachu na polski porządek prawny poprzez tego rodzaju decyzje procesowe – powiedział. Zbigniew Ziobro podkreślił, że „KE doskonale zdaje sobie sprawę, że nie ma prawa ingerować w sprawy ustrojowego organizowania sądownictwa przez kraje UE”.
W dalszej części wystąpienia prokurator generalny stwierdził, że „istotą zarzutu jest to, że sędziowie nie dają gwarancji niezawisłości z tego względu, że w procesie ich powoływania ma miejsce czynnik polityczny, zbyt wielką rolę odgrywa czynnik polityczny”. – Ten czynnik polityczny to jest fakt, że polski Sejm większością 3/5 głosów (…) powołuje na kadencję 15 sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa i ci sędziowie jako nieodwoływalni (…), całkowicie niezależni od polityków następnie mają wiodącą decyzję w procesie wyłaniania przyszłych sędziów, w tym sędziów SN i sędziów Izby Dyscyplinarnej SN – kontynuował minister sprawiedliwości i dodał, że „mechanizm, który mamy w Polsce jest prostą kopią mechanizmu, który funkcjonuje w Hiszpanii”.
Zbigniew Ziobro: Mamy do czynienia z hipokryzją
– I jak wiemy ten model hiszpański do dnia dzisiejszego nie budzi żadnych wątpliwości KE ani TSUE. Mimo że przecież w wyborze tych sędziów do tamtejszej rady sądownictwa również uczestniczą politycy, uczestniczy parlament, taką samą większością głosów – wskazał Zbigniew Ziobro. W dalszej części prokurator generalny omówił „model niemiecki”. – W przypadku państwa niemieckiego, ci sędziowie sądów federalnych są wybierani wyłącznie i bezpośrednio przez polityków – podkreślił Zbigniew Ziobro, zwracając uwagę na to, że „model niemiecki” nie budzi zainteresowania KE. – Mamy do czynienia z hipokryzją, z polityką, a nie prawem, mamy do czynienia z agresją wobec Polski pod pretekstem prawa – podsumował minister sprawiedliwości.
Czytaj też:
Wniosek o kary dla Polski, politycy komentują. „Dziś miliony, a jutro być może miliardy”