Donald Tusk podczas wydarzenia Campus Polska Przyszłości złożył pewnego rodzaju deklarację. – Mogę zadeklarować, że jeśli ja będę stał na czele większości parlamentarnej po wyborach parlamentarnych, jedną z pierwszych decyzji będzie zgoda na związki partnerskie w Polsce – powiedział pełniący obowiązki przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Do tych słów w „Porannej rozmowie RMF FM” nawiązał Paweł Kukiz.
– Jeżeli pan Tusk komunikuje, że pierwszą rzeczą, jaką zrobi, to będą, nie wiem, związki partnerskie, to możemy w tej chwili rozpisać referendum wspólnie z opozycją, z trzema posłami Kukiz’15, które przedyskutuje sprawy światopoglądowe np. naukę religii w szkołach, czy związki partnerskie itd. – powiedział. – I na bazie wyniku referendum, bo to naród powinien przede wszystkim się określić, napisać ustawę w danej kwestii. A jeśli marszałek Witek będzie taką ustawę „mroziła”, to wtedy możemy porozmawiać o odwołaniu marszałek Witek – kontynuował.
Paweł Kukiz do Donalda Tuska ws. referendum
W dalszej części programu Paweł Kukiz zwrócił się bezpośrednio do Donalda Tuska. – Panie Tusk, to do pana apeluję w tej chwili, skoro pan pierwszą rzeczą, jaką chce zrobić, to związki partnerskie, to najpierw zróbmy referendum. Ja gwarantuję panu, że zagłosujemy za tym referendum. Po skonsultowaniu się z obywatelami napisze się odpowiednią ustawę i jakoby obywatele zdecydują – powiedział Paweł Kukiz.
– I proszę nie ściemniać i nie mówić, że pan, co pan zrobi... – kontynuował polityk i w kontekście JOW-ów wspomniał o „zmielonych 750 tys. podpisów". – Więc albo działacie dla dobra Polski, albo działacie po to, żeby mulić w państwie – stwierdził Paweł Kukiz.
Czytaj też:
Janusz Kowalski proponuje nowy bat na sędziów. „Wszystkich, którzy politykują, wyrzucić z pracy”