– Nie ustępować ani na krok, bo to zostanie odebrane jako słabość – wołają obrońcy polskiej niepodległości w jedną i drugą stronę. Zastanawiające jest to podobieństwo reakcji na zupełnie inne w swoim charakterze wyzwania.
Na agresywne działania Moskwy nie mamy wielkiego wpływu i możemy się przed nimi tylko bronić. Jednak szarży Komisji Europejskiej, grożącej odebraniem Polsce dużych pieniędzy można było dosyć łatwo uniknąć.
Szczególnie, jeśli podejrzewa się – a przecież o tym mówią partyjni harcownicy – że Bruksela tak naprawdę nie interesuje się praworządnością, tylko szuka pretekstów do uderzenia w kompetencje polskiego rządu. To jest zresztą całkiem prawdopodobne.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.