– Kiedy Angela Merkel zostawała po raz pierwszy kanclerzem to bardzo mocno zaznaczyła, że Polska powinna być bardzo wysoko na agendzie, a dobre stosunki polsko-niemieckie to niemiecka racja stanu i cieszę się, że te relacje polsko-niemieckie są rzeczywiście bardzo silne, że mamy razem wiele interesów, nie tylko w UE – powiedział Mateusz Morawiecki.
O czym Morawiecki rozmawiał z Merkel?
Podczas wspólnej konferencji prasowej z Angelą Merkel premier poinformował, że podczas spotkania poruszono m.in. kwestie bezpieczeństwa na świecie.
– Widzimy przesunięcie się pewnych aspektów międzynarodowych. Z mojej perspektywy pokazałem bardzo wyraźnie wolę Polski i rządu polskiego, by Unia Europejska była globalnym bardzo silnym graczem, silnym partnerem różnych regionalnych sił i instytucji oraz państw na czele z Chinami, Rosją i Stanami Zjednoczonymi. UE musi być silna gospodarczo, musi wzmacniać się do odstraszania potencjalnych agresorów i budowy naszej siły w zakresie obronności – stwierdził szef rządu.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że poruszono także kwestię zagrożenia ze strony Rosji. – Powiedziałem Angeli Merkel o tym, co dzieje się na polsko-białoruskiej granicy. Mamy w tej sprawie pełne wsparcie Komisji Europejskiej i rządu niemieckiego, by bronić Europy przed nielegalną imigracją, przed ruchami, które nie zależą od nas – dodał.
Merkel i Morawiecki o Nord Stream 2
Premier zaznaczył, że porozumiał się z Angelą Merkel, że należy bronić przemysłu europejskiego. – Musi być rozsadnikiem innowacji i najnowszych technologii, które muszą transformować naszą gospodarkę. To one powodują, że rośnie konkurencyjność naszych krajów – powiedział szef rządu dodając, że jest zwolennikiem przesunięcia środków europejskich na innowację, badania i sztuczna inteligencję.
Merkel: Ataki hybrydowe są nieakceptowalne
– Europa musi robić więcej na rzecz swojego bezpieczeństwa. Musimy odpierać cyberataki. Widzimy ataki hybrydowe, środki nacisku w postaci uchodźców. Trzeba chronić zewnętrzne granice Unii Europejskiej. Widzimy na wschodniej granicy ataki hybrydowe, środki nacisku w postaci uchodźców; musimy pomagać w sposób humanitarny, jednocześnie musimy chronić zewnętrznych granic Unii Europejskiej – powiedziała Angela Merkel.
Kanclerz Niemiec wspomniała także o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej. – Apeluję do strony białoruskiej: istnieje możliwość, żeby pomóc osobom, które znajdują się tam w trudnych warunkach humanitarnych, poprzez międzynarodowe organizacje, np. Czerwony Krzyż. To oznacza, że polska strona musi być otwarta na to, ale też białoruska strona – stwierdziła Angela Merkel.
Jednocześnie kanclerz Niemiec podkreśliła, że „trzeba uświadomić, że osoby, które znajdują się na granicy polsko-białoruskiej wymagają pomocy i ochrony, a przez polityków są wykorzystywane jako środek nacisku”. – Powiedziałam to też prezydentowi Rosji. Uważam, że to jest zupełnie nieakceptowalne, że takie hybrydowe ataki są realizowane za pomocą tych ludzi – zaznaczyła Angela Merkel.
Czytaj też:
Tusk o Nord Stream 2: Merkel wprost mówiła mi, że jest zły dla Unii Europejskiej