Byłemu prezydentowi nadal zależy na tym, by Lewica miała w Polsce lepsze wyniki niż dotychczas. Jak mówił na antenie TOK FM, z pewnością nie pomoże w tym obecny spór w partii, który Włodzimierz Czarzasty rozgrywa niezbyt dyplomatycznie. – Uważam, że to jest błąd założycielski. Jeżeli Lewica powstanie mając takie grzechy na sobie, to będzie jej ciężko, bo nie wolno walczyć o demokrację nie będąc demokratą wewnątrz partii – oceniał.
Problemy tej formacji nie zaczęły się jednak w tym roku. Zdaniem Kwaśniewskiego już podczas wyborów prezydenckich można było wiele rzeczy zrobić lepiej. – W kampanii prezydenckiej dała się sprowadzić właściwie tylko do kwestii LGBT, co jest zdecydowanie za mało. Nie stworzyła też wiarygodnego programu w kwestiach klimatycznych, co jest tematem bardzo istotnym dla młodych ludzi – podkreślał. -Lewicy brakuje aktywności i przekonywującego programu. Myślę, że jeżeli to poprawią, to na coś mogą liczyć – dodawał.
Kwaśniewski: Polska nie jest specjalnie lewicowym krajem
Ogólny wniosek Kwaśniewskiego był jednak taki, że „Polska, jak widać, nie jest specjalnie lewicowym krajem”. Jego zdaniem Polacy to bardziej konserwatywny naród, dlatego ciężko będzie jej np. wyprzedzić ugrupowanie Szymona Hołowni, Polska 2050. Mimo wszystko chciałby jednak, by Lewica miała więcej niż 7-8 proc. poparcia. – Uważam, że aktywność taka zewnętrzna, spotkania z ludźmi, obecność w różnych miejscach jest za słaba – podkreślał.
Czytaj też:
Były premier o „bijatyce” na lewicy: To bardzo kosztowne, czasem samobójcze