Marek Suski przyznał w rozmowie z Radiem Zet, że nie wie, ile obecnie kosztuje kostka masła. Polityk tłumaczył, że zawsze, kiedy chodzi do sklepu robi zakupy z listy przygotowanej przez żonę i płaci zbiorczo za wszystko. Dodał, że nigdy nie zdarzyło mu się pójść tylko po to, aby kupić masło. Poseł stwierdził, że na produktach nie ma cen a tylko i wyłącznie kody kreskowe. Na uwagę dziennikarki prowadzącej program, że ceny wszystkich produktów są jawne, a na sklepowych półkach znajdują się informacje o cenach, Marek Suski nie odpowiedział.
Ile kosztuje masło?
Politykowi PiS podpowiemy, że zgodnie z danymi opublikowanymi przez portal Dla handlu, średnia cena kostki masła w lipcu 2021 roku wyniosła 4,94 zł. Od końca 2016 roku ani razu nie spadła poniżej 4 zł, a zdarzało się, że za masło trzeba było zapłacić nawet 6 zł.
Morawiecki i cena chleba
Marek Suski nie jest pierwszym politykiem PiS, który ma problem z podaniem ceny produktów spożywczych. Podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu Mateusz Morawiecki rozmawiał z dziennikarką „Faktu”. Wówczas padło, zdawałoby się, bardzo proste pytanie – ile kosztuje bochenek chleba. Choć premier odpowiadał na pytanie ok. 90 sekund, kwoty jednak nie podał.
– Pani mnie pyta o ceny w sklepie, ceny rosnące, natomiast po drugiej stronie są rolnicy. Oni cieszą się z tego, że z wyjątkiem cen na trzodę chlewną rosną ceny pszenicy, rzepaku, nawet mleka. W związku z tym jest to „miecz obosieczny”. Gdybyśmy mieli malejące ceny, to dla rolników oznaczałoby to niezwykle trudny czas – mówił, omijając temat ceny chleba.