Poniedziałkowa konferencja z udziałem ministra MSWiA Mariusza Kamińskiego i szefa MON Mariusza Błaszczaka była szeroko komentowana. Politycy informowali wówczas o migrantach, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską i trafili do ośrodków strzeżonych. Tam u 50 spośród 200 wytypowanych do szczegółowej kontroli osób miały zostać znalezione różne kompromitujące materiały.
W telefonach zatrzymanych służby miały odkryć m.in. sceny egzekucji, ślady powiązań z organizacjami terrorystycznymi czy paramilitarnymi, a także treści o charakterze pedofilskim, zoofilskim oraz sceny przemocy. Wszystkie przykłady złamania prawa zostały podczas konferencji zilustrowane materiałem zdjęciowym. W związku z pokazywaniem tych materiałów przez TVP, do KRRiT zaczęły spływać skargi. Do środy 29 września było ich trzynaście.
Największe kontrowersje wzbudziła pokazana podczas konferencji fotografia, na której widać nagiego mężczyznę (w większości zakrytego czarnym kwadratem), który kopuluje ze zwierzęciem (prawdopodobnie koniem lub krową).
Donald Tusk w ostrym wpisie: Dwa wieprze na rozkaz kaczora…
W czwartek 30 września Donald Tusk opublikował na Twitterze wpis, w którym wspomniał o „wieprzach”, „kaczorze”, „krowie” i „kotach”. „Folwark zwierzęcy po polsku, czyli jak dwa wieprze na rozkaz kaczora miały przy pomocy jednej krowy odwrócić uwagę od stada tłustych kotów” – napisał lider PO. W dalszej części Donald Tusk zaznaczył, że „wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci jest przypadkowe”.
twitterCzytaj też:
PiS chce zmienić ordynację wyborczą na wzór węgierski. „Kaczyński ustalił to z Kukizem”