– Cieszymy się, że mogliśmy dziś po raz kolejny zaprosić państwa do wspólnego sadzenia lasu. Akcja „sadziMY” ma przede wszystkim na celu uświadomienie, że las jest naszym wspólnym dobrem. Polskie lasy dostępne są dla każdego, kto chce spędzić trochę czasu blisko z przyrodą. Cieszę się, że Lasy Państwowe dbają także o edukację – mówiła Agata Kornhauser-Duda.
Andrzej Duda sadzi drzewa
Prezydent przypomniał, że akcja „sadziMY” odbywa się od 2019 roku. – Dyrekcje Lasów Państwowych i nadleśnictw udostępniają sadzonki dla wszystkich i mam nadzieję, że lasów w Polsce będzie przybywać. Aktywnie działamy dla ochrony klimatu. To ma ogromne znaczenie. Mam nadzieję, że wrócicie do lasu nie tylko, by odpoczywać, ale także pomagać rozwijać się przyrodzie – zaznaczył Andrzej Duda.
– Polscy leśnicy każdego roku sadzą 500 milionów drzew. Mimo że czasem wysiłek wielu pokoleń niszczą klęski żywiołowe, sadzenie trwa i lasów w Polsce stale przybywa. Lasy i drzewa zapewniają nam tlen, oczyszczają powietrze, wpływają korzystnie na klimat i na samopoczucie nas wszystkich – podkreślił prezydent.
Wcześniej para prezydencka odwiedziła Leśny Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt w Kole w Nadleśnictwie Piotrków.
Opozycja krytykuje Andrzeja Dudę i Agatę Kornhauser-Dudę
Akywność pary prezydenckiej skrytykowali posłowie Koalicji Obywatelskiej Borys Budka i Michał Szczerba. Zdaniem polityków w momencie przedłużenia stanu wyjątkowego przy granicy polsko-białoruskiej oraz doniesień o dramatycznym losie dzieci migrantów, które miały zostać wywiezione do lasu, zachowanie głowy państwa jest niestosowne.
twittertwitterCzytaj też:
Prezydent i samorządowcy zarobią więcej. Andrzej Duda podpisał ustawę
Para Prezydencka bawi się ze zwierzętami i sadzi drzewa