Gośćmi sobotniego „Śniadania w Trójce” byli Marcin Kierwiński (Koalicja Obywatelska), Bartosz Kownacki (Prawo i Sprawiedliwość), Paweł Szrot (Kancelaria Prezydenta) oraz Piotr Zgorzelski (Polskie Stronnictwo Ludowe). Program, w którym politycy uczestniczyli zdalnie, zaczął się w dość nietypowy sposób. Prowadząca Beata Michniewicz zwróciła uwagę na to, jak w oku kamery prezentuje się Marcin Kierwiński.
– Musi pan jakoś tak troszkę wyżej, bo tylko głowę widać, nawet nie widzę pana krawata. Może pan ma krawat? – zapytała. – Nie, nie mam – powiedział polityk i dodał, że postara się poprawić ustawienie. – Czyli będzie się pan awanturował, jak pan nie ma krawata, no dobrze. Czyli tylko Bartosz Kownacki ma krawat, nie będzie się awanturował. Reszta będzie się awanturować, dobrze – podsumowała w żartobliwy sposób Beata Michniewicz.
Kto będzie rzecznikiem prezydenta?
Po tym oryginalnym powitaniu dziennikarka zapytała polityka z Kancelarii Prezydenta o rezygnację Błażeja Spychalskiego z funkcji rzecznika prasowego Andrzeja Dudy. – Błażej Spychalski pożegnał się ze swoją funkcją, aczkolwiek nie z Kancelarią Prezydenta i nie z panem prezydentem, bo będzie przecież doradcą społecznym, będzie uczestniczył też w wydarzeniach medialnych kancelarii – powiedział na antenie radiowej Trójki Paweł Szrot.
– Ale rzecznik w ogóle będzie? Jest taki plan, żeby był? – dopytywała Beata Michniewicz. – To jest decyzja pana prezydenta. Ja nie będę tutaj uprzedzał żadnych decyzji, żadnych rozstrzygnięć – powiedział polityk, nie ujawniając szczegółów.
Czytaj też:
Wybory szefa PO. Lista kandydatów została zamknięta. Jest jedno nazwisko