W programie „Gość Wiadomości” w TVP prowadząca Edyta Lewandowska rozmawiała z wicemarszałkiem Senatu Markiem Pękiem z Prawa i Sprawiedliwości i posłem PO/KO Jarosławem Urbaniakiem. Zaczęła od serii pytań do posła opozycji, wspominając o „pozytywnej opinii Frontexu” po wizycie na polsko-białoruskiej granicy.
– Czy pozytywna opinia Frontexu zmieni podejście polskiej opozycji do działań polskiej Straży Granicznej? To pytanie na początek do pana posła – powiedziała Lewandowska, a Urbaniak zaczął od stwierdzenia, że jest „bardzo kiepska jakość połączenia”.
– Mam nadzieję, że całość pytania usłyszałem od pani redaktor. Stanowisko opozycji jest, przynajmniej Platformy, cały czas takie samo. Miejmy nadzieję, że ta sytuacja, że zaczynamy rozmawiać z Frontexem, teraz, to będzie sytuacja „lepiej późno, niż wcale”, a nie sytuacja taka, jak w negocjacjach Polski w sprawie Turowa – mówił Urbaniak, rozwijając krótko wątek polsko-czeski.
„Gość Wiadomości”. Poseł miał problemy z połączeniem, prowadząca: Może pytanie po prostu za trudne
Wtedy Lewandowska wtrąciła: – Przepraszam, ale nie zrozumiałam pana odpowiedzi, panie pośle. Szef Frontexu przyglądał się pracy Straży Granicznej z bliska, bardzo wysoko ocenił ich działania, zwrócił uwagę na to, że są to działania profesjonalne...
Urbaniak na krótko wtrącił, powtarzając o problemach z połączeniem: – Oj, pani redaktor, chyba nie damy rady. Nie wiem. Pani słyszy mnie? Bo ja panią...
Lewandowska nie przestawała jednak mówić, po czym oznajmiła w studio:
– My pana bardzo dobrze słyszymy, żałuję, że pan poseł nas nie słyszy, a może pytanie jest po prostu trudne. Ale w takim razie zapytam pana marszałka.
Rozbawienia sytuacją nie krył obecny zdalnie Pęk, ale Urbaniak cały czas w tle powtarzał, że ma problemy z połączeniem. – Gdyby pani powtórzyła... Generalnie, chciałem powiedzieć, że z Frontexem, członkostwo w UE jak w każdej organizacji... – powiedział poseł Platformy Obywatelskiej, a nagle połączenie rzeczywiście zostało przerwane, widzowie oglądali wyłącznie kadr z kamery Urbaniaka.
Posła PO rozłączyło w trakcie programu w TVP. Prowadząca zasugerowała, że mógł nie chcieć odpowiadać na pytanie
– Panie pośle, to ja zadam jeszcze raz to pytanie – dodała Lewandowska, oczekując najwidoczniej odpowiedzi polityka, ale w studio zapadła cisza. Po chwili Lewandowska stwierdziła: – Rzeczywiście, pan poseł w tej kwestii miał rację, jakość tego połączenia nie jest najlepsza.
Wtedy kadr z kamery Urbaniaka zniknął, w studio wyświetlano jedynie Pęka, a prowadząca przeszła do pytań do wicemarszałka Senatu. – Może panu uda się odpowiedzieć na to pytanie, na które nie mógł odpowiedzieć pan poseł? Albo nie chciał? – dopytywała.
Do końca programu poseł Jarosław Urbaniak nie odzyskał połączenia ze studiem „Gościa Wiadomości”. Na koniec Edyta Lewandowska podsumowała tylko:
– Naszym gościem początkowo był też Jarosław Urbaniak, poseł Prawa i Sprawiedliwości, ale jak państwo widzieli, Platformy Obywatelskiej, przepraszam. Jak państwo widzieli, to połączenie odbywało się z problemami. Mam nadzieję, że będzie okazja zadać panu posłowi te wszystkie pytania, które dzisiaj chciałam sformułować.